Wojciech Szczęsny: Robert za nic nie musi przepraszać. Dzięki niemu w ogóle gramy na mundialu
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 23-11-2022 8:32
Wojciech Szczęsny, bramkarz reprezentacji Polski, wypowiedział się po bezbramkowym remisie z Meksykiem w pierwszym meczu MŚ w Katarze.
– Niewykorzystany karny to element meczu, trzeba pogratulować meksykańskiemu bramkarzowi, który wyczuł, gdzie poleci piłka i świetnie się spisał. Nie widziałem dokładnie, jaki to był strzał, po prostu Ochoa znalazł się tam, gdzie powinien. Szkoda, bo gol dałby nam zwycięstwo, ponieważ czuliśmy się komfortowo w grze defensywnej i nie było poczucia, że możemy stracić gola. Niedosyt pozostał, ale mówiąc szczerze remis zasłużony dla obu ekip – powiedział Szczęsny.
– Jeśli chodzi o inauguracje mundiali, to w XXI w. wszystkie trzy przegraliśmy, teraz jest inny wynik. Zagraliśmy mecz, jaki chcieliśmy zagrać i nic nas nie zaskoczyło. Szkoda, że nie zdobyliśmy bramki, która dałaby zwycięstwo, bo z gry i wykonania założeń jestem zadowolony. Rywal i przebieg spotkania był taki, jakiego się spodziewaliśmy. Mieliśmy mecz pod kontrolą, choć rywal miał piłkę – dodał.
– Nie wiem, co Robert Lewandowski mówił w szatni zaraz po meczu, ponieważ udzielałem wywiadu w telewizji, ale przepraszać by nie musiał, bo gdyby nie on, to w ogóle by nas na tym mundialu nie było – podkreślił bramkarz.
– Ja się cieszę, szczególnie ze zwycięstwa Arabii Saudyjskiej nad Argentyną, bo już wiemy, jak trzeba będzie podejść do najbliższego spotkania. Pewnie dopisywaliście nam punkty z góry, my sobie nie. Argentyna może sobie dopisywała, a ma dzisiaj zero. My przynajmniej wiemy, że Arabia jest w stanie pokonać najlepszą reprezentację na świecie, z czego wniosek, że i z nami może wygrać. Musimy zagrać dobry mecz, żeby zdobyć punkty – zakończył Szczęsny.