Cezary Kulesza zaskakuje przed meczem Argentyną. "Jeśli będziemy skoncentrowani, stać nas na remis"
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 28-11-2022 13:00

Cezary Kulesza zabrał głos po meczu z Arabią Saudyjską. Prezes PZPN podkreślił, że już pojawił się "stresik" związany ze starciem z Argentyną.
Cała piłkarska Polska, po zwycięstwie z Arabią Saudyjską, żyje już środowym meczem z reprezentacją Argentyny. Przed arcyważnym spotkaniem wypowiedział się Cezary Kulesza, który był o wiele bardziej "wyluzowany" niż po remisie z Meksykiem.
- 1:0 to był wynik, który niczego nam nie gwarantował. Uspokoiła mnie dopiero bramka Roberta Lewandowskiego, ale ostatnie minuty i tak były stresujące. Na szczęście dowieźliśmy wynik - powiedział Cezary Kulesza w rozmowie z Interią opisując wrażenia z meczu z Arabią Saudyjską.
- Po ostatnim gwizdku poczułem ulgę, bo zdawałem sobie sprawę, jak ważny jest to mecz dla kadry, polskich kibiców i w ogóle - dla polskiej piłki. Ta ulga wynikała z tego, że wygraliśmy, a to na turniejach takich jak mistrzostwa świata jest najważniejsze - stwierdził prezes PZPN.
- Na końcu liczy się tylko wynik. Kogo bym dziś nie zapytał, to każdy zamiast pięknej gry i porażki wybierze brzydkie zwycięstwo - dodał.
Kulesza wyróżnił Wojciecha Szczęsnego oraz podkreślił wagę trafienia Roberta Lewandowskiego.
- Uważam, że waga tego trafienia jest olbrzymia. Po pierwsze: poprawiła naszą sytuację w grupie, gdzie na końcu może liczyć się matematyka i strzelone bramki. A po drugie: teraz "Lewy" zyska dodatkowy luz, większą pewność siebie - podkreślił.
- Przede wszystkim nie myślmy o wyniku spotkania Meksyku z Arabią. Skupmy się tylko na sobie. Nie oglądajmy się na szczęście czy na rywali. Jeśli będziemy skoncentrowani, stać nas na remis. Niech to będzie kolejny zwycięski remis w historii polskiego futbolu, jak ten na Wembley - podsumował Cezary Kulesza.
Źródło: Interia