Szkoleniowiec Cracovii po stracie najlepszego piłkarza. "Już od dłuższego czasu było jasne, że pożegna się z nami"

Jacek Zieliński, szkoleniowiec Cracovii, w rozmowie z Interią skomentował transfer Chorwata Mateja Rodina do KV Oostende.

"Pasy" straciły podstawowego obrońcę, ale władze krakowskiego klubu już intensywnie pracują nad sprowadzeniem następcy. Jacek Zieliński, trener Cracovii, nie ukrywa, że spodziewał się odejścia Rodina już od dłuższego czasu.

- Takie jest życie. Nie mieliśmy na to wpływu. Już od dłuższego czasu było jasne, że pożegna się z Cracovią, bo w zeszłym roku, w zimie, próbowano "wyjąć" go nam podczas zgrupowania w Turcji. Zostało mu tylko pół roku kontraktu, którego nie chciał przedłużyć. Szukał nowego wyzwania, co jest zrozumiałe, więc pozwoliliśmy na jego odejście, bo też chcieliśmy jeszcze wziąć za niego pieniądze - powiedział szkoleniowiec, który został też zapytany o ocenę dotychczasowych poczynań jego zespołu w lidze.

- Ocenię, jak miejsce w tabeli, a jesteśmy w jej środku. Były fajne momenty, były też słabsze, ale myśmy ten zespół odmłodzili, jest on w stanie delikatnej przebudowy, więc wahania formy przy tak młodej drużynie mogą się zdarzyć. Oczywiście to nas nie cieszy i będziemy pracować, aby w rundzie wiosennej ich nie było - podkreślił.

- Będziemy chcieli się zaprezentować w lidze z jak najlepszej strony. Jesteśmy na ósmym miejscu i nie ukrywam, że chcemy je poprawić, doszlusować do czołówki, ale zobaczymy, co wydarzy się na wiosnę - podsumował Jacek Zieliński.


Źródło: Interia

TAGI