Manchester City odda jednego reprezentanta Anglii za drugiego i dopłaci? Przy okazji pozbędzie się niewypału transferowego

W Manchesterze City są rozczarowani sprowadzonym latem Kalvinem Phillipsem. Reprezentant Anglii okazał się rozczarowaniem i już wkrótce może pożegnać się z Etihad Stadium. The Citizens są gotowi wykorzystać go do ściągnięcia innego kadrowicza Synów Albionu. 

Phillips został kupiony przez City latem 2022 roku z Leeds United za 49 mln euro. Do tej pory Anglik zagrał tylko 57 minut w ekipie mistrza Anglii i nie daje swoją postawą nadziei na to, że będzie lepiej. Ostatnio Pep Guardiola wściekł się na Phillipsa, bo ten po urlopie po MŚ 2022 wrócił do klubu nieprzygotowany i z nadwagą. W meczu z Chelsea zagrał... 4 minuty.

Teraz na Etihad chcieliby wykorzystać Phillipsa do dobicia targu z West Ham United. The Citizens planują oddanie 27-letniego pomocnika w zamian za 23-letniego Declana Rice'a. Oczywiście gigant z Manchesteru miałby dodatkowo dopłacić za 39-krotnego reprezentanta Anglii (Phillips ma 25 meczów w kadrze na koncie). Phillips wyceniany jest na około 45 mln euro, a Rice na 80 mln euro.

W Premier League Rice ma na koncie 185 meczów (7 goli i 11 asyst), z czego 18 w tym sezonie. Phillips w angielskiej elicie rozegrał do tej pory 51 spotkań (1 gol i 3 asysty).

Futbol.pl

TAGI