Czołowa reprezentacja świata bez selekcjonera. Ancelotti i trzej inni znakomici trenerzy na liście życzeń

Reprezentacja Brazylii poszukuje wciąż nowego selekcjonera. Szefowie piłkarskiej federacji z Kraju Kawy po rozstaniu z Tite rozglądają się za kimś z najwyższej półki. Kandydatów ma być czterech i wszyscy z wielkimi nazwiskami.

Po finałach MŚ 2022, które Brazylia zakończyła na ćwierćfinale, z posadą selekcjonera Canarinhos pożegnał się pracujący z kadrą od połowy 2016 roku Tite. 

Teraz Brazylijczycy, którzy na tytuł mistrza świata czekają od 2002 roku, a na triumf w Copa America od 2019 roku, chcą zatrudnić europejskiego trenera z wielkim nazwiskiem. Obecnie media sugerują kandydatury czterech znakomitych szkoleniowców.

"UOL" informuje, że listę życzeń federacji brazylijskiej otwiera, o czym już informowano, Carlo Ancelotti. Szefowie CBF walczą o sprowadzenie Włocha po bieżącym sezonie, ale ten nie wyklucza dalszej pracy w Realu Madryt. W tej sprawie na pewno sporą rolę odegra czas i cierpliwość.

Obecnie kontrakt w klubie - w AS Roma - ma też drugi kandydat, czyli Jose Mourinho. Portugalczyk podobnie jak Ancelotti związany jest umową do połowy 2024 roku i nie kwapi się do zmiany pracy.

Wolni i niby do wzięcia są z kolei Zinedine Zidane i Luis Enrique. Francuz wolałby jednak poczekać na posadę w rodzimej reprezentacji i zastąpić Didiera Deschampsa lub wrócić do pracy w którymś wielkim klubie - do  tej pory prowadził Real Madryt, ale z sukcesami. Optymistyczniej wygląda sytuacja z Hiszpanem. Ten po mundialu w Katarze odszedł z reprezentacji Hiszpanii i jest gotowy na bycie selekcjonerem innego giganta. Były szkoleniowiec AS Roma i FC Barcelona miał już odbyć pierwsze zakulisowe rozmowy.

Brazylijczycy mają trochę czasu na decyzje. Copa America odbędzie się w 2024 roku, a MŚ w 2026 roku.

Futbol.pl

TAGI