Bruno Fernandes po szalonym meczu z Leeds United: Na tym stadionie, z takimi kibicami, zawsze będziemy walczyć o wynik do końca
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 09-02-2023 5:58

Manchester United w końcówce meczu wyrwał punkty Leeds United i zremisował na Old Trafford 2:2. Bruno Fernandes po spotkaniu pochwalił wolę walki z jaką Czerwone Diabły goniły wynik w środowy wieczór.
Piłkarze Manchesteru United w 48. minucie spotkania przegrywali już 0:2. Nie zamierzali jednak spuszczać głów i ruszyli do odrabiania strat. Po golach Rashforda i Sancho w 62 i 70 minucie meczu, Czerwone Diabły doprowadziły do wyrównania. W końcówce gospodarze dążyli do przechylenia wyniku na swoją szalę, ale spotkanie zakończyło się podziałem punktów. Po ostatnim gwizdku sędziego z przedstawicielami mediów rozmawiał Bruno Fernandes.
- Niestety nie zdobyliśmy trzeciego gola, lecz widać było naszą walkę. Musimy wciąż iść do przodu, bo sądzę, że ten zespół ma jeszcze wiele do poprawy. Możemy pokazać jeszcze większą moc i to zrobimy - powiedział Portugalczyk.
- Na tym stadionie, z tymi kibicami, z naszą chęcią walki i pasją, nawet niekorzystny wynik nigdy nie będzie problemem. Możemy tutaj odrobić nawet 0:2. Ogromne uznanie dla fanów za ich wkład, dopingowali nas do samego końca, a my mogliśmy wygrać to spotkanie - podkreślił.
- Trzeba powiedzieć, że oba zespoły zasłużyły na zwycięstwo, lecz tak jak mówiłem, na tym stadionie, z taką pasją kibiców i zawodników, remisowanie lub przegrywanie w ostatnich minutach meczu nigdy nie będzie problemem. Zawsze będziemy walczyć do końca - zakończył Bruno Fernandes.