Były reprezentant Polski o Legii Warszawa: Z taką postawą, nie widzę większych szans na dogonienie Rakowa
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 06-03-2023 11:30
Dariusz Dziekanowski, były napastnik reprezentacji Polski, były piłkarz m.in Legii Warszawa, Celtiku Glasgow, ekspert Polsatu Sport, w rozmowie z serwisem Gol24, zabrał głos na temat stołecznej ekipy. Warszawianie wciąż mają nadzieję na dogonienie Rakowa, ale "Dziekan" uważa, że w obecnej formie Legia nie ma szans na mistrzowski tytuł.
W tym roku Legia odniosła już cztery zwycięstwa w lidze, trzy na wyjeździe różnicą jednej bramki. Awansowała też do półfinału Pucharu Polski i ma dużą szansę, aby na początku maja zagrać w finale na Stadionie Narodowym.
- Wyniki są dobre, ale zwycięstwa Legii są bardzo chwiejne. Póki co, zdobywa punkty, jednak to szczęście może się wkrótce skończyć. Z taką postawą, nie widzę większych szans na dogonienie Rakowa Częstochowa, choć oczywiście piłkarze Legii powinni w to wierzyć - powiedział Dziekanowski.
Były piłkarz dodał, że Legia lepiej punktuje niż prezentuje się na boisku.
- Tak właśnie uważam. W poprzedniej kolejce zremisowała u siebie z Widzewem Łódź 2-2, a to był taki moment, gdy po remisie Rakowa w Białymstoku z Jagiellonią powinna zdecydowanie wygrać, zwłaszcza na własnym stadionie. Powinna pokazać swoją determinację, by gonić zespół Marka Papszuna i zdobyć mistrzostwo Polski. Legię stać na lepszą grę - podkreślił.
Dziekanowski zabrał też głos na temat szans Lecha Poznań w dwumeczu 1/8 finału Ligi Konferencji, w którym zmierzy się on ze szwedzkim Djurgarden.
- Lech ma dużą szansę, ale musi się lepiej zaprezentować niż w spotkaniach z norweskim Bodo/Glimt. Djurgarden jest na pewno w zasięgu możliwości poznańskiej drużyny. Lech ma też szansę, aby zmienić takie pewne myślenie w Polsce, że nie można skutecznie rywalizować w lidze i pucharach. To są według mnie jakieś kompletne bzdury. Trzeba je wymazać z myśli trenerów, zawodników i działaczy. Wszystkie kluby najpierw marzą o tym, aby grać w europejskich pucharach, a potem, gdy w nich już są, to takie kluby jak Lech Poznań, Legia Warszawa czy Pogoń Szczecin narzekają, że muszą grać tu i tu. Należy z tym skończyć - podsumował Dariusz Dziaknowski.
Źródło: Gol24