Podpora defensywy zostaje w Wiśle. Kapitan sam zapracował sobie na przedłużenie kontraktu

Igor Łasicki był związany z Wisłą Kraków do połowy 2023 roku, ale występem z GKS Tychy zapewnił sobie przedłużenie kontraktu o kolejny sezon, czyli do 30 czerwca 2024 roku.

W umowie Łasickiego z Wisłą widniał zapis o automatycznym przedłużeniu kontraktu w przypadku rozegrania przez obrońcę określonej liczby minut. 27-letni stoper musiał spędzić na murawie 60 procent wszystkich możliwych w sezonie ligowym minut. Wymóg do przedłużenia umowy wypełnił już meczem 23. kolejki z GKS Tychy, w którym Wisła odniosła piąte zwycięstwo z rzędu - Biała Gwiazda wygrała wszystkie tegoroczne mecze.

Łasicki w tym sezonie spędził na boisku już 1853 minuty w lidze, a potrzebował, by mieć gwarancję dłużej umowy, 1836 minuty. Były gracz m.in. Pogoni Szczecin, Wisły Płock i Napoli (jeden mecz w pierwszym zespole) opuścił tylko spotkania z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza (poza kadrą) i Zagłębiem Sosnowiec(pauza za żółte kartki). W dwóch innych spotkaniach był zmieniany. W pozostałych wychodził w pierwszy składzie i z opaską kapitańską na ramieniu.

Igor Łasicki przekroczył wymaganą w kontrakcie liczbę rozegranych minut w sezonie 2022/2023, skutkiem czego jego umowa z Białą Gwiazdą została automatycznie przedłużona do 30 czerwca 2024 roku. Cieszymy się, że zostajesz z nami, Kᴀᴘɪᴛᴀɴɪᴇ! ????

▶️ https://t.co/n9VSTx3a23 pic.twitter.com/piE3UYBW7U

— Wisła Kraków (@WislaKrakowSA) March 13, 2023

Wisła liczy się w walce o awans do PKO BP Ekstraklasy. Po 23 kolejkach plasuje się na 4. lokacie, czyli w strefie barażowej. Do będących na miejscach dających bezpośredni awans ŁKS Łódź (lider) i Ruchu Chorzów (wicelider) ma odpowiednio 8 i 6 punktów straty.

Futbol.pl

TAGI