Wyświdrował 3 punkty. Polska znowu nie zachwyciła, ale pokonała Albanię na Narodowym (VIDEO)

Było lepiej niż z Czechami, chociaż znowu bez wielkiej jakości i przekonania. Liczą się jednak pierwsze punkty w eliminacjach do Euro 2024. Reprezentacja Polski pokonała na PGE Narodowym Albanię po golu Karola Świderskiego. Biało-Czerwoni mieli kilka innych okazji, ale i Albańczycy potrafili się odgryźć. 

Podopieczni Fernando Santosa po porażce w Pradze dostali szansę rehabilitacji przed swoją publicznością. Kibice, którzy zasiedli na PGE Narodowym, oczekiwali zwycięstwa. Najlepiej wysokiego i przekonującego. Od początku było jednak widać, że goście przyjechali z defensywnym nastawieniem i może być trudno skruszyć ich czerwono-czarny mur.

W tej sytuacji w 14. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Nicola Zalewski. Uderzył dobrze, ale Strakosha był na posterunku i obronił. W odpowiedzi w 22. minucie mocno kropnął zza pola karnego Cikalleshi, lecz Szczęsny nie dał się zaskoczyć. 

Polacy przeważali i sprawiali lepsze wrażenie, ale musieli się mieć na baczności, bo przyjezdni mieli w swoich szeregach kilku piłkarzy, którzy mogli zrobić im krzywdę. Trzeba było pilnować wspomnianego Cikalleshiego, Uzuniego czy Asllaniego. W 32. minucie to gospodarze kolejny raz zagrozili bramce, lecz Strakosha złapał piłkę po strzale Świderskiego. 

W końcu Polakom dopisało szczęście. W 41. minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego do piłki dopadł Jakub Kamiński i strzelił. Trafił w słupek, ale piłka wróciła pod nogi Świderskiego. Ten w pierwszym kontakcie nie zdołał w nią trafić, ale po chwili sprytnym uderzeniem posłał do siatki na 1:0!

"Trzeba wiedzieć, jak się ustawić" – Karol Świderski to ma ???? Czekamy na kolejne gole Polaków❗ #POLALB

???????????????????????????????????????? ???? https://t.co/jYvRZSfRGG pic.twitter.com/d5yQ2QCCAp

— TVP SPORT (@sport_tvppl) March 27, 2023

Po zmianie stron Polacy mieli plan podwyższyć prowadzenie i uspokoić sytuację. W 51. minuce zza pola karnego spróbował Zalewski, lecz nie dał rady pokonać bramkarza. 

Wydawało się, że Polacy będą kontrolowali grę, ale to Albańczycy doszli do głosu. Szczęsny obronił groźne uderzenia Uzuniego i Asaniego, a potem Uzuni nieznacznie się pomylił. W odpowiedzi Lewandowski sprytnie zagrał sobie piłkę w pole karne, wpadł w szesnastkę i przelobował Strakoshę, ale z asekurację zdążył jeden z obrońców. 

Potem tak groźnych okazji już nie było. Aż do 88. minuty, gdy znalazł się dobrze Uzuni i uderzył bardzo groźnie. Na szczęście dla Biało-Czerwonych bez skutku.

Polacy jeszcze w końcówce doliczonego czasu gry wybronili się po stałym fragmencie gry i wygrali. Zachwytów nie ma, ale 3 punkty w el. Euro 2024 są.

W tabeli Czesi są liderem grupy E z 4 punktami, bo po ograniu Polski tylko zremisowali 0:0 z Mołdawią na wyjeździe. 3 oczka ma Polska, 2 Mołdawia, 1 Wyspy Owcze (jeden mecz) oraz Albania 0 (jeden mecz).

Mecz 2. kolejki eliminacji Euro 2024
POLSKA - ALBANIA 1:0
Bramka: Świderski 41
Polska: 1. Wojciech Szczęsny - 19. Przemysław Frankowski, 15. Bartosz Salamon, 5. Jan Bednarek, 14. Jakub Kiwior - 13. Jakub Kamiński, 8. Karol Linetty (78. 4. Damian Szymański), 20. Piotr Zieliński, 11. Karol Świderski (89. 10. Sebastian Szymański), 21. Nicola Zalewski (68. 18. Michał Skóraś) - 9. Robert Lewandowski
Albania: 23. Thomas Strakosha - 2. Iván Balliu, 15. Marash Kumbulla, 13. Enea Mihaj, 4. Elseid Hysaj - 9. Jasir Asani (70. 19. Anis Mehmeti), 8. Klaus Gjasula (88. 14. Qazim Laçi), 20. Ylber Ramadani, 21. Kristjan Asllani (75. 10. Nedim Bajrami), 7. Myrto Uzuni - 16. Sokol Çikalleshi (75. 11. Tauljant Sulejmanov)
Żółte kartki: Linetty, Salamon - Hysaj, Laçi
Sędziował: Slavko Vinčić (Słowenia)

Futbol.pl