Karol Świderski po meczu z Albanią. Bohater z Narodowego przyznał, jaki był cel po klęsce w Pradze. Udało się?

Karol Świderski dał golem w 41. minucie zwycięstwo reprezentacji Polski nad Albanią w 2. kolejce eliminacji do finałów mistrzostw Europy 2024. Po meczu napastnik skomentował spotkanie na PGE Narodowym. 

Świderski w 41. minucie wykorzystał szansę, przed którą stanął po uderzeniu Kamińskiego w słupek. Najpierw nie opanował piłki, ale po chwili sprytnie się poprawił i było 1:0. - Gdzieś to pierwsze uderzenie było nieczyste na szczęście, piłka została mi gdzieś pod nogami i chciałem uderzyć szybko po krótkim rogu, bo widziałem, że jest odkryty. Cieszę się, że wpadło - powiedział Świderski.

- To ważne zwycięstwo, gdyż chcieliśmy zmazać plamę po Pradze. Myślę, że chociaż w części ją zmazaliśmy. W naszych głowach jest tylko awans, więc to zwycięstwo było naszym zadaniem do wykonania. Zrobiliśmy krok naprzód, jest nowy trener, wiadomo, że potrzeba na to trochę czasu. W pierwszej połowie fajnie pograliśmy, w drugiej też były momenty, w końcówce zrobiło się nerwowo, ale na szczęście wygrywamy - podsumował napastnik, dla którego to 9. gol w 21. występie w kadrze.

Futbol.pl