Szczęsny bronił świetnie, ale Juventus nie zagra w finale Ligi Europy. Fiorentina odrobiła straty w Bazylei i po dogrywce awansowała do finału Ligi Konferencji
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 18-05-2023 23:32
Sevilla FC lepsza od Juventusu po dogrywce, więc nie będzie włoskiego finału w Lidze Europy. Rywalem AS Roma, która jednym golem w dwumeczu ograła Bayer Leverkusen, będzie właśnie klub z Andaluzji. Z kolei w finale Ligi Konferencji West Ham United zmierzy się z AC Fiorentina. Włoski zespół po golu w 9. minucie doliczonego czasu gry w dogrywce wygrał z FC Basel.
LIGA EUROPY
W pierwszym spotkaniu pomiędzy Juventusem i Sevilla FC było 1:1, a Stara Dama uratowała remis w 97. minucie. W rewanżu do przerwy było 0:0, chociaż głównie dzięki Wojciechowi Szczęsnemu i... sędziemu. Polski bramkarz w świetnym stylu bronił uderzenia Lucasa Ocamposa i Marcosa Acuni. Z kolei arbiter nie popisał się przy faulu Juana Cuadrado z Oliverem Torresem. Kolumbijczyk wyciął rywala na linii pola karnego, ale zespół sędziowski z Dannym Makkelie na czele uznał, że gospodarzom nie należy się jedenastka.
Do przerwy było 0:0, a po stronie gości najlepszą okazję miał Kean, który dostał szansę kosztem Vlahovicia lub Milika. Trafił w słupek. W 63. minucie Włocha zmienił Vlahović i 2 minuty później trafił na 1:0. Juventus miał finał na wyciągnięcie ręki, ale w 71. minucie Sevilla już wyrównała po kapitalnej bombie Suso. Szczęsny nie miał szans.
W dogrywce losy meczu rozstrzygnął Lamela. Dośrodkowanie w pole karne posłał Gil, a Argentyńczyk dopadł do piłki i głową pokonał Szczęsnego. Juventusowi nie pomogło ani wejście Milika w 106. minucie, ani czerwona kartka - po dwóch żółtych - Acuni. To Sevilla FC zagra w finale.
W finale zmierzy się z AS Roma. Ekipa Jose Mourinho u siebie wygrała 1:0 z Bayerem, a w Niemczech obroniła 0:0 i przepustkę do finału. Od 34. minuty zagrał Nicola Zalewski, który zastąpił kontuzjowanego Spinazzolę.
Finał Ligi Europy odbędzie się na Puskás Aréna w Budapeszcie 31 maja 2023.
LIGA KONFERENCJI EUROPY
W LKE dużo działo się w Bazylei. Po tym jak FC Basel wygrał z Fiorentiną 2:1 na wyjeździe, spodziewano się na St. Jakob-Park, że Szwajcarzy awansują do finału. Tego chciała zdecydowana większość z 36 tysięcy kibiców, którzy zasiedli na trybunach. Do przerwy jednak powody do świetowania mieli goście, bo prowadzenie Fiorentinie dał Nicolas Gonzalez. Ten sam piłkarz w 72. minucie trafił na 2:1, bo wcześniej, w 55. minucie, wyrównał Amdouni. Doszło do dogrywki, w niej na kilka minut trzeba było przerwać grę z powodu zasłabnięcia kibica Violi, a w 9. minucie doliczonego czasu gry wprowadzony w 106. minucie Barak dał pogromcy Lecha Poznań awans do finału.
Tam czeka na Fiorentinę angielski West Ham United z Łukaszem Fabiańskim w składzie. Polak znowu w Lidze Konferencji Europy zasiadła na ławce, a zagrał Alphonse Areola i zachował czyste konto. U siebie Młoty wygrały pierwszy mecz 2:1, a w rewanżu po golu Fornalsa w doliczonym czasie gry zwyciężyły 1:0 i awansowały. West Ham United po raz trzeci zagra w finale europejskich pucharów. W 1965 roku na Wembley londyński klub ograł 2:0 TSV 1860 Monachium w Pucharze Zdobywców Pucharów, a 11 lat później w PZP w ostatnim spotkaniu rozgrywek WHU przegrał 2:4 z Anderlechtem.
Finał odbędzie się na Stadionie Sinobo w Pradze 7 czerwca.
Futbol.pl