Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Lukas Podolski szczerze o przedłużeniu kontraktu. “Gdybyśmy spadli, to i tak bym przedłużył”

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 20-05-2023 12:00
Lukas Podolski szczerze o przedłużeniu kontraktu. “Gdybyśmy spadli, to i tak bym przedłużył”

Lukas Podolski przedłużył kontrakt z Górnikiem Zabrze o dwa lata. Piłkarz tuż po oficjalnym ogłoszeniu podpisania nowej umowy, udzielił wywiadu Piotrowi Koźmińskiemu z WP SportoweFakty.

Negocjacje klubu z zawodnikiem trwały dość długo, przez co pojawiły się spekulacje jakoby piłkarz czeka na to, czy zespół spadnie z ligi. Poldi wszystkiemu zaprzeczył i podkreślił, że nawet w przypadku braku utrzymania Górnika w Ekstraklasie pozostałby w klubie.

– Ktoś może powiedzieć, że czekałem aż się utrzymamy. Szczerze? Nie miało to znaczenia. Teraz mogę ci powiedzieć, że nawet gdybyśmy spadli, to i tak bym przedłużył. Bo dla mnie znaczenie ma Górnik, a nie liga, w której występuję. […] Dla mnie liczy się klub, a nie szczebel rozgrywek. Nie odwróciłbym się plecami od klubu dlatego, że spadł z ligi – powiedział Podolski.

– Inne kluby widziały, że wciąż strzelam gole, że jestem najlepszym asystentem ligi. I fakt: leżały oferty na stole. Ale szczerze? Raczej nie brałem pod uwagę kolejnej przeprowadzki, wyjazdu gdzieś na kolejny rok – dodał.

– Na pewno taka myśl gdzieś krążyła, ale chyba nie za mocno. Kocham grać w piłkę, kocham dawać radość kibicom. A tu w Zabrzu czuję, że ją daję. Ciężko byłoby mi to zostawić. Może Zabrze to nie Gdańsk, czy Wrocław, ale ten nasz Śląsk jest na swój sposób wyjątkowy, ma swój temat. Bardzo dobrze się tu czuję – zakończył Lukas Podolski.


Źródło: WP SportoweFakty

TAGI

Inne artykuły