Dwa razy efektownie wygrali i osiągnęli pierwszy cel. Teraz przyszedł zimny prysznic. To może najlepszy moment na to
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 23-05-2023 22:45
Reprezentacja Polski U-17 fantastycznie zagrała w dwóch pierwszych meczach grupowych finałów mistrzostw Europy i zapewniła sobie awans do ćwierćfinałów z 1. miejsca. W ostatnim spotkaniu grupowym Biało-Czerwoni zmierzyli się z Walią, która wcześniej dwukrotnie przegrała i... polegli aż 0:3.
Można było zakładać przed meczem, że selekcjoner Marcin Włodarski trochę zamiesza w składzie i da odpocząć kilku piłkarzom, którzy w dwóch pierwszych spotkaniach grali pierwsze skrzypce.
Zmieniona jedenastka Biało-Czerwonych miała swoje szanse w I połowie. Walijczycy co prawda zaatakowali jako pierwsi, ale w 14. minucie Filip Wolski dostał podanie od Filipa Rejczyka i trafił w poprzeczkę. Pod koniec pierwszej części gry z wolne w poprzeczkę trafił jeszcze Daniel Mikołajewski, a uderzenie Oskara Tomczyka zatrzymało się na bocznej siatce. Po zmianie stron szansę miał w 50. minucie Mikołajewski i przegrał pojedynek z bramkarzem.
Bezbramkowy remis utrzymał się od 82. minucie. Wówczas Aleksa Holewińskiego pokonał Biancheri, który po dograniu Issaki uprzedził Kowalika i trafił do siatki. W 89. i 90. minucie Polacy nadziali się na dwa kolejne ciosy - zadał je Morgan - i przegrali aż 0:3.
Polacy zagrali tym razem w składzie: 1. Axel Holewiński - 23. Piotr Kowalik, 15. Nico Adamczyk, 5. Michał Gurgul - 7. Filip Wolski (57. 11. Krzysztof Kolanko), 19. Igor Brzyski, 21. Szymon Kądziołka (46. 8. Karol Borys), 20. Filip Rejczyk (46. 6. Maksymilian Sznaucner), 16. Krzysztof Kurowski (46. 3. Jakub Krzyżanowski) - 9. Oskar Tomczyk (70. 17. Mike Huras), 10. Daniel Mikołajewski.
Polska wyszła z grupy A z 1. miejsca, a do ćwierćfinału awansowała też Irlandia, która ograła 4:2 z Węgrami i zakończyła udział gospodarzy w turnieju na fazie grupowej. Polska w 1/4 finału zmierzy się z drugim zespołem z grupy B - Hiszpanią, Słowenią, Serbią lub Włochami. Wszystko wyjaśni się w środę. Ćwierćfinał z kolei zaplanowano na sobotę, 27 maja.
Futbol.pl