Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Szok w holenderskim gigancie. Były świetny piłkarz prowadził zespół do sukcesów i nagle zrezygnował w trybie natychmiastowym

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 24-05-2023 15:40
Szok w holenderskim gigancie. Były świetny piłkarz prowadził zespół do sukcesów i nagle zrezygnował w trybie natychmiastowym

Ruud Van Nistelrooy po niespełna roku zrezygnował w trybie natychmiastowym, a więc przed zakończeniem sezonu, z prowadzenia PSV Eindhoven, z którym wywalczył dwa trofea. W Czerwono-Białych są zszokowani decyzją szkoleniowca.

Van Nistelrooy przejął stery pierwszego zespołu 1 lipca 2022 roku. Już na starcie wygrał Superpuchar Holandii - jego zespół ograł 5:3 Ajax Amsterdam. W pierwszych 10 spotkaniach PSV przegrał tylko dwa spotkania. Najpierw w 3. rundzie eliminacji Ligi Mistrzów - w 2. udało się pokonać AS Monaco - z Rangers FC, co skutkowało pożegnaniem z marzeniami o elicie, a potem w 5. kolejce Eredivisie z Twente Enschede.

PSV pod wodzą Van Nistelrooy'a potrafił ogrywać 6:1 Excelsior, 7:1 FC Volendam, 4:3 Feyenoord, 5:1 i 5:0 FC Zurich, 2:0 Arsenal, 2:1 Ajax w Amsterdamie i 3:0 u siebie oraz Sevilla 2:0 (co przy porażce 0:3 na wyjeździe niedało jednak awansu do kolejnej rundy w Lidze Europy). Zespół z Eindhoven generalnie radził sobie bardzo dobrze. 30 kwietnia ograł znowu Ajax - tym razem 4:3 i zdobył Puchar Holandii.

Praca Van Nistelrooy'a przynosiła fajne rezultaty i chociaż w Eredivisie trzeba było obejrzeć plecy Feyenoordu, to i tak nikt nie mógł spodziewać się rewolucji w PSV. A ta jednak nagle nastąpiła. W środę ogłoszono, że Van Nistelrooy złożył dymisję. Natychmiastową, co oznacza, że nie poprowadzi nawet zespołu w ostatnim meczu tego sezonu z AZ Alkmaar.

Fabrizio Romano poinformował, że były napastnik podjął decyzję o odejściu przez to, że nie czuł się komfortowo i nie mógł liczyć na pełne wsparcie władz klubu. 

Futbol.pl

TAGI

Inne artykuły