Kamil Grosicki o braku powołania do reprezentacji Polski. "Czy to dobre, by za jednym razem wszystkich starszych skreślić?"
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 01-06-2023 11:30

Kamil Grosicki w poniedziałek odebrał nagrodę najlepszego piłkarza PKO BP Ekstraklasy, we wtorek został pominięty w powołaniach Fernando Santosa. "Grosik" wywiadzie dla Przeglądu Sportowego Onet opowiedział o emocjach z tym związanych. Zabrał głos także na temat swojej przyszłości.
Grosicki zdradził, że czuł się bardzo zawiedziony brakiem powołania. Przyznał, że liczył na to, że znajdzie się wśród wybrańców Fernando Santosa.
- W poniedziałek świetny dzień, podczas którego odebrałem nagrodę. Wtorek — spory zawód. Byłem na lotnisku i oglądałem na żywo konferencję. Liczyłem po cichu, że po takich występach dostanę powołanie. Mówiłem o tym wcześniej, bo czułem się pewny swojej formy. Zrobiłem wszystko, co mogłem. Mimo wszystko to Fernando Santos jest selekcjonerem i może podejmować decyzję takie, jakie uważa. Pominął mnie i kilku innych doświadczonych zawodników, którzy w tej kadrze byli od lat. Był to dla mnie duży szok, bo paru nazwisk naprawdę mi zabrakło. Nie chcę się jednak wypowiadać o innych - powiedział.
- Trener jednak kadrę odmładza, ma swój pomysł i to trzeba uszanować. Jestem doświadczonym zawodnikiem, inaczej już reaguję na takie sytuacje. Jakbym był młodszy, to pewnie gdzieś bym "szczekał" w mediach. Używam takich słów, by pokazać klasę i zrozumienie - podkreślił.
Grosicki jednak wbił szpilę selekcjonerowi pytając czy można za jednym zamachem skreślić z kadry wszystkich doświadczonych graczy.
- Patrząc na to, których piłkarzy trener pominął, można odnieść takie wrażenie. Brakuje doświadczonych zawodników, którzy w ostatnich latach byli liderami tej kadry i ją ciągnęli. Został tak naprawdę tylko nasz kapitan Robert Lewandowski. Reszta tak naprawdę się mocno zmieniła. Po to są powołania młodych, by odmładzać drużynę, ale czy to dobre, by za jednym razem wszystkich starszych skreślić? To się okaże. Ja życzę reprezentacji najlepszych wyników - zaznaczył "Grosik".
Najlepszy piłkarz polskiej Ekstraklasy powiedział również kilka słów na temat swojej przyszłości w reprezentacji.
- To był mój deadline, który sobie ustawiłem. Po którym będę myślał, co dalej z moją karierą reprezentacyjną. Moim marzeniem jest pożegnać się w godny sposób. Tak jak to mieli Łukasz Piszczek czy Łukasz Fabiański. Na dziś żadnej decyzji jeszcze nie podjąłem. Na pewno muszę ją podjąć w spokoju, gdy będę w 100 proc. pewien - zakończył Kamil Grosicki.
Źródło: PS Onet