Gol w 90. minucie dał West Ham United triumf w Lidze Konferencji Europy. Fiorentina pokonała. Młody z wielkim rekordem
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 07-06-2023 23:32

West Ham United po golu w 90. minucie zapewnił sobie triumf w Lidze Konferencji Europy. Angielski klub pokonał w finale w Pradze Fiorentinę. Włosi potrafili wcześniej wyrównać, ale na drugą odpowiedź nie mieli już czasu.
West Ham sięgnął po triumf w Lidze Konferencji Europy w wielkim stylu, patrząc na całe rozgrywki. W sumie Młoty wygrały 14 meczów, jeden zremisowały i mogą się pochwalić bilansem bramek 35:9.
W finale z Fiorentiną od początku było mniej jakości piłkarskiej, a więcej fauli, dyskusji i nerwów. Doszło nawet do skandalu, gdy kibice WHU obrzucili kubkami Cristiano Biraghiego. Kapitan Fiorentiny został lekko ranny i do końca spotkania grał z opatrunkiem na głowie.
Na boisku działo się niewiele, ale pod koniec I połowy pojawiły się większe emocje. Tuż przed przerwą w słupek trafił Kouame, a z dobitką zdążył Luka Jović i trafił do siatki, lecz gol Serba nie został uznany, bowiem napastnik Fiorentiny był na spalonym.
W II połowie gole już padły. Po zagraniu w pole karne o piłkę walczyli Bowen i Biraghi. Anglik przyjął piłkę na klatkę piersiową, a Włoch trafił w futbolówkę ręką i sędzia po analizie VAR podyktował jedenastkę dla Młotów. Do piłki podszedł Said Benrahma, który w I połowie "popisał się" efektowną symulką "nagrodzoną" żółtą kartką, i trafił pewnie na 1:0.
Fiorentina szybko wyrównała. 5 minut później, w 67. minucie, do bramki trafił Giacomo Bonaventura. Anglicy myślami byli chyba jeszcze w sytuacji sprzed momentu, gdy zapachniało rzutem karnym dla rywala, ale sędzia ostatecznie nie dopatrzył się przewinienia. Włosi grali więc dalej i wyrównali, a piłkarze West Ham United zapłacili sporą cenę za brak koncentracji.
Wydawało się, że po tym golu i przy braku klarowniejszych sytuacji potem wszystko zakończy się dogrywką, lecz w doliczonym czasie gry Lucas Paqueta, który nie rozgrywał udanych zawodów, znalazł idealnym prostopadłym podaniem Jarroda Bowena i ten nie zmarnował swojej znakomitej okazji.
West Ham po raz trzeci w historii triumfował w europejskich pucharach. W 1965 roku wygrał Puchar Zdobywców Pucharów, a w 1999 roku Puchar Intertoto.
W finale w Pradze cały mecz na ławce WHU przesiedział Łukasz Fabiański. Trener David Moyes tak ustawił w tym sezonie hierarchię, że Polak bronił w Premier League, a w pucharach szansę dostawał Alphonse Areola i Francuz stał w bramce także w meczu z Fiorentiną i nie zawiódł.
⚒️ West Ham = 2022/23 Europa Conference League Champions! ????⚒️#UECLfinal pic.twitter.com/LHbs0lu8nU
— UEFA Europa Conference League (@europacnfleague) June 7, 2023
⚒️ CHAMPIONS! ⚒️#UECLfinal pic.twitter.com/1SE5tbspwf
— UEFA Europa Conference League (@europacnfleague) June 7, 2023
Finał Ligi Konferencji Europy
FIORENTINA - WEST HAM UNITED 1:2
Bramki: Bonaventura 67 - Benrahma 62 k., Bowen 90
Fiorentina: Pietro Terracciano - Dodo, Nikola Milenković, Luca Ranieri (84. Igor Julio), Cristiano Biraghi - Giacomo Bonaventura, Sofyan Amrabat, Rolando Mandragora (90+3. Antonin Barak) - Nicolas Gonzalez, Luka Jović (46. Arthur Cabral), Christian Kouame (62. Riccardo Saponara)
West Ham United: Alphonse Areola - Vladimir Coufal, Kurt Zouma (61. Thilo Kehrer), Nayef Aguerd, Emerson Palmieri - Jarrod Bowen, Declan Rice, Tomas Soucek, Lucas Paqueta, Said Benrahma (76. Pablo Fornals) - Michail Antonio (90+4. Angelo Ogbonna)
Żółte kartki: Mandragora, Milenković, Amrabat - Benrahma, Aguerd, Fornals
Sędzia: Carlos del Cerro Grande (Hiszpania)
Futbol.pl