Daniel Myśliwiec w mocnych słowach pożegnał się ze Stalą Rzeszów. "Za swoje zasady wolę umrze niż kalkulować i uprawiać politykę"
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 08-06-2023 11:15
Daniel Myśliwiec z końcem czerwca tego roku kończy współpracę ze Stalą Rzeszów, mimo że ma kontrakt ważny do końca czerwca 2024 roku. Młody trener w ostrych słowach pożegnał się z klubem.
Daniel Myśliwiec to trener młodego pokolenia, który odmienił grę Stali Rzeszów. Pod jego wodzą zespół prezentował ofensywną piłkę nożną ładną dla oka. Drużyna zagrała w barażach o Ekstraklasę, w których przegrała z Termaliką. Po meczu 37-latek wprost powiedział, że nie wyobraża sobie dalszej współpracy z pewnymi osobami w Stali.
– Świetnie czułem się w Rzeszowie. Wykonaliśmy świetną robotę z piłkarzami, ale od dłuższego czasu ktoś robił inną robotę, aby nie było mnie już w klubie. Nie wyobrażam sobie współpracować z ludźmi nie szczerymi, nie uczciwymi, które myślą o swoim interesie, a nie o drużynie. W zespole tacy nie byliśmy – przekonywał Myśliwiec w rozmowie z Podkarpacie Live.
– Pozostaje mi podziękować wszystkim dobrym i szczerym ludziom, którzy dobrze życzyli Stali. Tym, którzy chcieli, aby Stal się rozwijała. Wierzę, że drużyna zostawi po sobie dobry ślad, mimo że zespół nie wywalczył awansu. Proszę o docenienie piłkarzy. Można mówić o różnych kwestiach pozasportowych, ale one nigdy nie będą najważniejsze – kontynuował trener.
– Idea sportu jest taka, aby wygrywać i robić to na swoich zasadach. Ja będę robił wszystko na swoich zasadach. Za te zasady wolę umrzeć, niż kalkulować i uprawiać politykę. Taki jestem – podsumował 37-letni szkoleniowiec.
Źródło: Podkarpacie Live
