Jan Bednarek po meczu w gorzkich słowach: Myśleliśmy, że to wygra się na stojąco, samo, że już jedziemy na wakacje...
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 20-06-2023 23:02

Zaraz po meczu i kompromitującej porażce z Mołdawią żaden z reprezentantów Polski nie zatrzymał się do wywiadu. Po kilku minutach z reporterem porozmawiał Jan Bednarek. Przyznał, że jest mu wstyd i dodał, że Biało-Czerwoni uznali, że spotkanie jest wygrane i za chwilę będzie można w dobrych humorach pojechać na wakacje.
- Katastrofa. Pierwsza połowa była bardzo dobra, myślę, że kontrowaliśmy ten mecz w 100 procentach. Popełniliśmy proste błędy, odpuszczaliśmy reakcję po stracie. Myślę, że nic z tych rzeczy, które robiliśmy bardzo dobrze w pierwszej połowie, nie wykonaliśmy dobrze w drugiej. To bardzo, bardzo zły mecz w naszym wykonaniu i musimy za to ponieść odpowiedzialność. Musimy to przetrawić. Jest nam wstyd, jesteśmy źli, jesteśmy rozczarowani - komentował na gorąco Bednarek.
- Uważam, że chcieliśmy zagrać tę połowę na stojąco. Myśleliśmy, że ten mecz sam dogra się do końca, że zostało 45 minut i jedziemy na wakacje. To pokazało, że przeciwnik był godny zwycięstwa i potrafił strzelić nam trzy gole co jest nie do zaakceptowania. Każdy z nas musi spojrzeć w lustro, każdy z nas musi między sobą porozmawiać i powiedzieć sobie kilka gorzkich słów, bo to jest nie do zaakceptowania. Teraz musimy pokazać reakcję. Kolejny raz musimy to zrobić, a to jest tylko i wyłącznie nasza wina. Tak jak zareagowaliśmy po meczu z Czechami, gdy z Albanią był dobry mecz. Kilka dni temu wygraliśmy z Niemcami i znowu wracamy do punktu wyjścia. Robimy krok do przodu i dwa w tył. Musimy sami wewnątrz grupy być szczerymi między sobą i się rozwijać, iść do przodu - dodał stoper reprezentacji Polski.
Futbol.pl