Dramat kluczowego piłkarza Warty Poznań. Przez kontuzję na treningu reprezentacji nie zagra przez wiele miesięcy

Można się było tego spodziewać, ale w Warcie Poznań liczyli zapewne, że uda się oszukać los i Adam Zrelak nie będzie musiał pauzować przez wiele miesięcy. Niestety dokładne badania potwierdziły poważny uraz słowackiego napastnika i przymus około półrocznej przerwy w grze.

29-letni Adam Zrelak doznał kontuzji na zgrupowaniu reprezentacji Słowacji. Napastnik nie mógł potem zagrać przeciwko Liechtensteinowi, a o tym, że uraz kolana może być poważniejszy, mówił już selekcjoner Słowaków Francesco Calzona.

Badania w Polsce potwierdziły, że doszło do uszkodzenia więzadła w kolanie. Napastnik musi przejść operację, a potem czeka go kilka miesięcy przerwy. 

– Adam udał się do Niemiec, gdzie w czwartek będzie miał zabieg rekonstrukcji więzadła pobocznego bocznego (LCL). Przerwa w treningach potrwa w tym przypadku ok. 6 miesięcy – powiedział Wojciech Danielewicz, fizjoterapeuta Warty Poznań.

Zrelak w tym sezonie zagrał w 6 meczach Ekstraklasy. Zanotował 2 asysty, nie strzelił gola. W sumie w Warcie Słowak ma na koncie 76 meczów, 17 goli i 8 asyst.

Zrelaka czekał długa przerwa, krócej na powrót na boisko będą czekali dwaj inni zawodnicy Zielonych. Za około 6 tygodni trener Dawid Szulczek powinien mieć do dyspozycji Michała Kopczyńskiego i Jakuba Kiełba.  – Kuba Kiełb poddał się w poniedziałek zabiegowi artroskopii kolana po uszkodzeniu łąkotki. Wszystko przebiegło pomyślnie i teraz naszego zawodnika czeka go ok. 6 tygodni przerwy, ale jej długość będzie jeszcze zależała od postępów rehabilitacji. Michał Kopczyński ma uszkodzone więzadło poboczne boczne (LCL). W tym przypadku zostało wdrożone leczenie zachowawcze i czas powrotu do treningów to również jeszcze ok. 6 tygodni – zdradził Wojciech Danielewicz.

Futbol.pl

TAGI