Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Vladan Kovacević chyba był na innym meczu. “Mogliśmy zejść z boiska z podniesioną głową”

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 22-09-2023 9:00
Vladan Kovacević chyba był na innym meczu. “Mogliśmy zejść z boiska z podniesioną głową”

Vladan Kovacević zabrał głos po przegranym starciu Rakowa Częstochowa z Atalantą Bergamo (0:2). Włoski zespół nie pozostawił złudzeń Medlikom, dominując przez całe spotkanie.

25-letni golkiper w pomeczowej wypowiedzi udzielonej Kacprowi Tomczykowi na antenie “TVP Sport” przyznał, że on i jego koledzy pomimo porażki mogli zejść z boiska z podniesioną głową. Wygląda na to, że Vladan Kovacević w czwartkowy wieczór brał udział w innym spotkaniu. Przewaga włoskiej drużyny nie podlegała dyskusji. O różnicy klas dobitnie mówi jeden z komentarzy w sieci - "spotkanie gołej d*** z batem".

– Wydaje mi się, że mogliśmy dzisiaj zrobić więcej. Brakuje nam jakości przy finalizacji akcji. Ben Lederman miał dobrą okazję na strzelenie bramki, ale cóż, szkoda. Nie zagraliśmy bardzo dobrego meczu, ale myślę, że rozegraliśmy dobre spotkanie. Szkoda, że przegraliśmy – powiedział Vladan Kovacević.

– Zachowywaliśmy się poprawnie pod pressingiem Atalanty Bergamo. Wszyscy wiemy, jak oni pressują i możemy być z zadowoleni z naszej gry. Jeszcze nam brakuje trochę jakości. Zebraliśmy kolejne doświadczenie i jedziemy dalej. Miałem dziś sporo roboty, ale wszyscy wiemy, jakim zespołem jest Atalanta. To trudny przeciwnik. Myślę, że mogliśmy zejść z boiska z podniesioną głową – dodał bramkarz Rakowa Częstochowa.

– Szkoda, mieliśmy dzisiaj swoje szanse, ale Atalanta była lepsza. Po prostu – zakończył reprezentant Serbii.

TAGI

Inne artykuły