Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Podrażniony po klęsce Raków przejechał się po Radomiaku. Dwa gole stopera mistrza Polski (VIDEO)

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 01-10-2023 17:09
Podrażniony po klęsce Raków przejechał się po Radomiaku. Dwa gole stopera mistrza Polski (VIDEO)

Raków Częstochowa w środku tygodnia przegrał z Lechem w Poznaniu aż 1:4, ale w niedzielę zareagował jak na mistrza Polski przystało. Ekipa Dawida Szwargi podejmowała Radomiaka Radom i pokonała go aż 3:0. 

Raków był podrażniony po porażce w Wielkopolsce i od pierwszego gwizdka niedzielnego starcia z Radomiakiem ruszył na rywala. Gospodarze nie zamierzali badać przeciwnika, sprawdzać, co będzie grał, lecz ruszyli i w 3. minucie już prowadzili. Po rzucie rożnym piłka została w okolicach pola karnego Radomiaka i w pewnym momencie trafiła na 11. metr do Bogdana Racovitana, a rumuński stoper niczym rasowy snajper posłał piłkę do siatki. 

 

 

Raków nie zwalniał. W 17. minucie Fabian Piasecki zdobył bramkę, lecz jego trafienie nie zostało uznane z powodu spalonego. Radomiak rzadko ruszał w okolice bramki częstochowian i nie stworzyli większych okazji. Strzelali Edi Semedo czy Luis Rocha, ale Vladan Kovacević nie musiał się za mocno wysilać. 

Do przerwy było 1:0, a po zmianie stron Raków nadal miał przewagę i w 61. minucie podwyższył prowadzenie. Dublet skompletował Racovitan. Sonny Kittel dośrodkował z rzutu wolnego, a Rumun skierował piłkę do siatki. 

 

 

Wynik spotkania ustalił John Yeboah, który zdobył swoją pierwszą bramkę w Rakowie. Do siatki trafił w 82. minucie. Zwycięstwo Rakowa efektowniejszym powinien uczynić w doliczonym czasie gry Fran Tudor, ale zmarnował rzut karny. Albert Posiadała obronił jego uderzenie.

 

 

W tabeli Raków ma 19 punktów w 9 meczach i jest na 3. miejscu. Radomiak został z 11 oczkami w 10 spotkaniach i jest w dolnej cześci stawki. W następnej kolejce mistrz Polski zagra z Legią w Warszawie, a Radomiaka czeka starcie u siebie z ŁKS. 

Mecz 10. kolejki PKO BP Ekstrakalsy
RAKÓW CZĘSTOCHOWA - RADOMIAK RADOM 3:0
Bramki:
Bogdan Racovițan 3, 61, John Yeboah 82
W 90. minucie Fran Tudor nie wykorzystał rzutu karnego - Albert Posiadała obronił
Raków: 1. Vladan Kovačević - 25. Bogdan Racovițan, 15. Adnan Kovačević (46. 22. Deian Sorescu), 3. Milan Rundić - 7. Fran Tudor, 5. Gustav Berggren, 30. Władysław Koczerhin, 27. Bartosz Nowak (90. 77. Marcin Cebula), 93. Sonny Kittel (71. 11. John Yeboah), 14. Srđan Plavšić (49. 21. Dawid Drachal) - 99. Fabian Piasecki (71. 9. Łukasz Zwoliński)
Radomiak: 12. Albert Posiadała - 13. Jan Grzesik, 8. Luizão, 92. Mike Cestor, 33. Dawid Abramowicz - 99. Edi Semedo, 6. Michał Kaput, 77. Chrístos Dónis (69. 17. Leonardo Rocha), 27. Rafał Wolski, 20. Luís Machado (54. 70. Frank Castañeda) - 96. Pedro Henrique
Żółte kartki: A.Kovačević, Berggren - Abramowicz, Kaput, Pedro Henrique
Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków)
Widzów: 5399

Futbol.pl

Inne artykuły