Piłkarzom po kolejnej porażce zabrakło odwagi. Schowali się w szatni i czekali aż...
Dodał: Michał Ptaszyński
Data dodania: 14-03-2015 9:56

Źle się dzieje w Pogoni Szczecin. Po porażce na swoim stadionie z Lechią Gdańsk (0:1) piłkarze nie mieli nawet odwagi, by wyjść do dziennikarzy.
Po kolejnej wiosennej porażce piłkarze Pogoni długo siedzieli w szatni. Podobno nie zamierzali jej opuszczać do momentu, gdy przed drzwiami czekali dziennikarze.
Fatalnie grający "Portowcy" nie mieli ochoty tłumaczyć się i odpowiadać na niewygodne zapewne pytania. Wybrali drogę ucieczki, stchórzyli i nie spotkali się z dziennikarzami.
Jeszcze niedawno zawodnicy podkreślali, że "trzeba wziąć się do pracy", "spojrzeć w lustro", "przeprowadzić męską rozmowę". Teraz schowali się w szatni, a potem uciekli do domów.
Być może w nowym tygodniu nie spotkają już trenera Jana Kociana. Słowak może zostać zwolniony, chociaż po meczu z Lechią zapewniał, że ma jeszcze wiele do przekazania zespołowi. Zespołowi po krótym nie widać, by w piątek specjalnie ostro walczył o posadę trenera...
O co chodzi Skorży? Ma pretensje do... Canal+
Futbol.pl