Zbigniew Boniek zadowolony, ale dostrzegł mankamenty i podkreślał, że zadanie główne nie zostało jeszcze wykonane
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 10-10-2019 23:08
Zbigniew Boniek nie skakał z radości po wygranej 3:0 z Łotwą w Rydze w meczu eliminacji Euro 2020. Prezes PZPN podkreślał, że jest zadowolony, ale dostrzegał mankamenty i chociaż zauważył, że awans do finałów jest blisko, to nie zamierza jeszcze mrozić szampanów.
- Jestem usatysfakcjonowany, wygraliśmy, dobrze się wszystko ułożyło i musimy być zadowoleni. Są jeszcze elementy do poprawy. Na pewno wymianę piłki. Musimy grać szybciej i lepiej operować piłką, bo zdarzyły nam się niepotrzebne straty - ocenił Zbigniew Boniek.
Prezes PZPN pochwalił po meczu debiutującego w pierwszym składzie Sebastiana Szymańskiego i autora trzech goli Roberta Lewandowskiego. Wbił też małą szpilkę Kamilowi Grosickiemu. - Mógł strzelić hat-tricka, ale wolał robić prezenty Lewandowskiemu - powiedział.
- Zwycięstwo z Macedonią Północną w Warszawie da nam awans na Euro 2020. Wróćmy jednak do kraju, zagrajmy na Narodowym i zobaczymy - dodał Boniek, który lekko tonował nastroje i nie chciał zadeklarować awansu na ME już po najbliższym spotkaniu, podkreślając pokorę i fakt, że "futbol jest nieprzewidywalny"
Futbol.pl