Filip Bednarek: Ten wynik jest za wysoki, a miejsce Benfiki jest w innym miejscu

Lech Poznań przegrał 0:4 z Benfiką Lizbona. Po końcowym gwizdku z TVP Sport rozmawiał Filip Bednarek. Bramkarz Kolejorza przyznał, że jego zespół w ciągu dwóch minut oddał mecz już całkowicie.

- W dwie minuty oddaliśmy ten mecz i wynik był przesądzony. Pierwsza bramka stracona z mojej winy po złym wybiciu. Trzecia również po naszej łatwej stracie. W pierwszej połowie stawialiśmy Benfice czoła, mimo nietypowego składu - powiedział Bednarek.

- Benfica nie pokazała całego potencjału. Szanowała wynik i swoje siły. Uważam, że w tej sytuacji te 0:4 to jednak za wysoki wynik - dodał bramkarz.

- Źle wybiłem piłkę i poszło. Benfica dostała ode mnie piłkę na wykorzystanie. Potem popełniliśmy kolejny błąd, a na koniec dostaliśmy cios zza pola karnego - przyznał.

- Zagraliśmy w nietypowym składzie i na pewno w I połowie stawialiśmy im czoła. Na pewno nie było łatwo. Jedziemy dalej, bo kolejne mecze czekają. Graliśmy z rywalem z Ligi Mistrzów, bo tam jest miejsce Benfiki, a nie w Lidze Europy - zakończył golkiper.

Futbol.pl