Dobre wieści dla Pogoni Szczecin przed hitem PKO BP Ekstraklasy

Pogoń Szczecin zagra w najbliższej kolejce z Lechem w Poznaniu. Portowcy walczą z Kolejorzem o 3. lokatę w tabeli i przepustkę do europejskich pucharów. Przy Bułgarskiej Pogoń zagrać ma w najmocniejszym składzie. Do kadry zespołu Jensa Gustafssona wraca przede wszystkim Benedikt Zech.

Najważniejsza informacja dla Gustafssona to powrót właśnie austriackiego piłkarza. Stoper odcierpiał zawieszenie za 4. żółtą kartkę w sezonie, nie zagrał z Koroną Kielce (0:0) i jest gotowy do boju z Lechem.

Zech wraca do składu, a do tego nie ma żadnych niepokojących informacje o stanie zdrowia któregoś z innych ważnych zawodników, którzy ostatnio byli do dyspozycji trenera. Be urazów ze zgrupowań i meczów reprezentacji wrócili: Luka Zahović (Słowenia), Wahan Biczachczjan (Armenia), Linus Wahlqvist (Szwecja) oraz Mateusz Łęgowski (Polska U-21).

Gustafsson może skorzystać ze wszystkich wyżej wymienionych, może też postawić na któregoś z wracających po kontuzjach. "Coraz lepiej wygląda sytuacja zdrowotna piłkarzy, którzy ostatnio walczyli z urazami - Michała Kucharczyka, Marcela Wędrychowskiego, Rafała Kurzawy i Danijela Loncara. Trudno natomiast na ten moment wyrokować, czy trener Jens Gustafsson zdecyduje się postawić na któregoś z nich już w meczu z Lechem. Z poważniejszym kontuzjami ciągle zmagają się Kacper Smoliński i Stanisław Wawrzynowicz - ci dwaj zawodnicy w najbliższych dniach na pewno nie będą mogli jeszcze pomagać naszej drużynie" - czytamy na oficjalnej stronie Pogoni. 

Mecz Lecha z Pogonią w Poznaniu zaplanowano na niedzielę, 2 kwietnia, na godz. 17:30.

Futbol.pl

TAGI