Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Jagiellonia potknęła się na mistrzowskiej drodze. I to jak! Co za spektakularna wpadka lidera z Cracovią u siebie (VIDEO)

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 14-04-2024 18:14
Jagiellonia potknęła się na mistrzowskiej drodze. I to jak! Co za spektakularna wpadka lidera z Cracovią u siebie (VIDEO)

Ależ spektakularnie potknęła się Jagiellonia Białystok w walce o mistrzostwo Polski. Duma Podlasia szybko objęła prowadzenie w meczu z Cracovią, a potem zaczął się jej dramat. Zaczęło się od czerwonej kartki. Potem były dwa stracone gole i zmarnowany karny, który mógł dać remis 2:2. Po przerwie Pasy tylko przypieczętowały zwycięstwo w Białymstoku.

Jagiellonia przed meczem wiedziała, że może znowu powiększyć przewagę nad Lechem Poznań, Legią Warszawa i Rakowem Częstochowa, bo Kolejorz przegrał z Puszczą Niepołomice, a Wojskowi zremisowali z Medalikami. 

Jaga zaczęła więc mecz z wielkim animuszem i atakowała. W 6. minucie do siatki trafił Mateusz Skrzypczak, ale bramka nie została uznana z powodu spalonego. Kilka chwil później gospodarze już cieszyli się z gola. Po dośrodkowaniu Bartłomieja Wdowika piłkę dotknął jeszcze Ghita i zanotował samobója. 

 

 

Kilka minut później zaczął się dramat Jagiellonii. Najpierw Dieguez powalił Kallmana, który pewnie znalazłby się w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Tak całą sytuację ocenił sędzia Paweł Raczkowski i stopera gospodarzy wyrzucił z boiska. 

Jagiellonia w osłabieniu szybko pękła. W ciągu trzech minut Alomerovicia pokonali Rakoczy oraz Hoskonen i Cracovia objęła prowadzenie. Mogło być jeszcze wyżej, bo w poprzeczkę przymierzył Sokołowski. 

 

 

Jagiellonia mogła nieoczekiwanie wyrównać. W końcówce I połowy dostała rzut karny. Idiotycznie zachował się Rakoczy i nie uratowało nawet to, że Nene dołożył coś od siebie i przyaktorzył. Karnego wykonywał Pululu i uderzył źle. Madejski odbił piłkę, a do tego obronił jeszcze lepiej dobitkę Imaza!

 

 

W II połowie Jagiellonia może miała ochotę ruszyć do odrabiania strat, ale szybko jej zapędy ostudził Atanasov, który trafił na 3:1. Gospodarze niby jeszcze szukali szans, ale nadziewali się na kontry Cracovii. Więcej goli już nie padło. 

Po tej porażce Jagiellonia nadal jest liderem, ale może stracić 1. miejsce na rzecz Śląska, który przed meczem z Górnikiem w Zabrzu tracił do Dumy Podlasia dwa punkty. Jednocześnie Jaga ma na 6 kolejek przed końcem 4 punkty więcej niż Lech Poznań, 5 więcej niż Pogoń Szczeci ni 6 więcej niż Raków Częstochowa oraz Legia Warszawa. Walka o mistrzostwo będzie jeszcze ciekawa. Cracovia zrobiła krok do utrzymania. Jest na 12. pozycji i wyprzedza 16. Koronę Kielce o 5 punktów. 

W następnej kolejce Jagiellonia zagra na wyjeździe z Zagłębiem Lubin, a Cracovia podejmie będącą za nią o 3 oczka Puszczę Niepołomice.

Mecz 28. kolejki PKO BP Ekstraklasy
JAGIELLONIA BIAŁYSTOK - CRACOVIA 1:3
Bramki:
Virgil Ghiță 10 - Michał Rakoczy 22, Arttu Hoskonen 25, Jani Atanasov 49
W 45. minucie Afimico Pululu nie wykorzystał rzutu karnego - SSebastian Madejski obronił
Jagiellonia: 1. Zlatan Alomerović - 16. Michal Sáček (78. 14. Jarosław Kubicki), 72. Mateusz Skrzypczak, 17. Adrián Diéguez, 27. Bartłomiej Wdowik - 7. Dominik Marczuk (78. 36. Jakub Lewicki), 6. Taras Romanczuk (71. 28. José Naranjo), 8. Nené (78. 39. Aurélien Nguiamba), 11. Jesús Imaz, 99. Kristoffer Hansen (23. 3. Dušan Stojinović) - 10. Afimico Pululu.
Cracovia: 13. Sebastian Madejski - 25. Otar Kakabadze, 5. Virgil Ghiță, 22. Arttu Hoskonen (78. 33. Eneo Bitri), 3. Andreas Skovgaard, 19. Davíð Kristján Ólafsson - 88. Patryk Sokołowski, 6. Jani Atanasov, 7. Patryk Makuch, 10. Michał Rakoczy (62. 11. Mikkel Maigaard) - 9. Benjamin Källman (71. 18. Takuto Oshima).
Żółte kartki: Stojinović, Naranjo - Rakoczy, Skovgaard, Kakabadze, Atanasov.
Czerwona kartka: Adrián Diéguez (16. minuta, Jagiellonia, za faul taktyczny)
Sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa)
Widzów: 18 184

Futbol.pl
 

Inne artykuły