Zagotowało się w Liverpool FC. Doszło do spięcia na linii Salah - Klopp. Wymowne słowa piłkarza po meczu (VIDEO)

Liverpool FC w środku tygodnia przegrał z Evertonem i mocno ograniczył swoje szanse na mistrzostwo Anglii, a w sobotę tylko zremisował z West Ham United i wypisał się raczej na dobre z wyścigu o tytuł. W końcówce spotkania doszło do niespodziewanego spięcia pomiędzy trenerem Juergenem Kloppem i wielką gwiazdą The Reds Mohamedem Salahem.

Egipcjanin nie ma za sobą udanego czasu. W efekcie wylądował na ławce rezerwowych. W meczu z West Ham United Juergen Klopp zdecydował się posłać go do boju na końcówkę, już przy stanie 2:2, czyli ostatecznie końcowym rezultacie.

Klopp tuż przed wpuszczeniem Salaha na boisko podszedł do niego i coś powiedział. As Liverpool FC zareagował na to nerwowo i zaczął gestykulować oraz krzyczeć w kierunku niemieckiego szkoleniowca. Sytuację przerwał Darwin Nunez. Urugwajski napastnik tak jak Salah szykował się do zmiany.

Gorąco na linii Klopp - Salah ⚡️⚡️⚡️

Takich obrazków się nie spodziewaliśmy#domPremierLeague pic.twitter.com/dXF3CF3ylr

— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) April 27, 2024

Nie wiadomo, o co chodziło Salahowi i co wzbudziło jego ogromny gniew w kierunku trenera, który po sezonie opuści Liverpool FC. Egipcjanin po spotkaniu rzucił tylko w strefie wywiadów, że jeśli coś powie, to będzie... ogień. I poszedł. 

LFC w tabeli ma 75 punktów i 3 mecze do rozgrania. 2. w stawce Manchester City ma oczko więcej i aż 2 mecze więcej do zagrania, a liderujący Arsenal wyprzedza The Reds o 2 punkty i zagrał 34 spotkania.

Futbol.pl