Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Rafał Gikiewicz drwi z byłego kapitana Widzewa. "Mogę mu chusteczki wysłać do Chorzowa"

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 28-04-2024 10:20
Rafał Gikiewicz drwi z byłego kapitana Widzewa.

Rafał Gikiewicz po sobotnim meczu Widzewa z Rakowem skomentował ostatnią wypowiedź Patryka Stępińskiego o atmosferze panującej w Widzewie tuż przed jego odejściem z klubu. 

Stępiński w przeszłości był kapitanem Widzewa, a teraz występuje w chorzowskim Ruchu. W rozmowie z na antenie Canal+ skrytykował atmosferę panującą w łódzkim klubie.

- W porównaniu z Ruchem, wszystko tu przechodzi w biznes. To jest korporacja. Przychodzisz o 9, wychodzisz o 15 i nie masz żadnych relacji międzyludzkich. Widzew punktuje znakomicie, ale w klubie jak nie ma wyników, to mogą być złote klamki. Najważniejsze są wyniki zespołu i tak funkcjonuje cały klub - powiedział Stępiński.

Na te słowa w ostry sposób zareagował Rafał Gikiewicz, który jest bramkarzem Widzewa od 13 lutego bieżącego roku.

- Taka wypowiedź byłego kapitana Widzewa Łódź nie przystaje. Jeżeli zmieniał barwy i od razu by taką wypowiedź dał, to jeszcze rozumiem. Wiem, jak on funkcjonował w szatni. Jeśli coś nie odpowiada, to staraj się to zmienić. Zaproś na obiad czy coś. Jeśli mi coś się nie podoba, to piszę do prezesa albo rozmawiam z dyrektorem Wichniarkiem. Nie żalę się w mediach na byłego pracodawcę. Zawsze są rzeczy, które trzeba zmieniać. Ale nie narzekaj medialnie. Mogę mu chusteczki wysłać do Chorzowa - mówił Giki.

TAGI

Inne artykuły