Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Derby Łodzi potwierdziły, to jak zaczął się sezon. ŁKS pokonał Widzew!

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 16-09-2020 21:25
Derby Łodzi potwierdziły, to jak zaczął się sezon. ŁKS pokonał Widzew!

65. derby Łodzi, tym razem w I lidze, dla ŁKS. Spadkowicz z Ekstraklasy pokonał beniaminka, którym jest Widzew, a jego stadionie.

ŁKS był bezapelacyjnie lepszy niż Widzew. Na murawie stadionu przy Al. Piłsudskiego zespół Wojciecha Stawowego wygrał 2:0. Potwierdziło się wszystko to, co było jasne przed spotkaniem, a więc dobra forma ŁKS i słaba Widzewa. 

ŁKS przed derbami wygrał oba mecze ligowe - 4:0 z Odrą Opole i 3:0 ze Stomilem Olsztyn. Z kolei Widzew oba ligowe mecze przegrał - 1:4 z Radomiakiem Radom i 0:3 z Chrobrym Głogów.

W derbach już w 16. minucie ŁKS objął prowadzenie. Po dośrodkowaniu Pirulo z rzutu wolnego piłkę głową musnął Maksymilian Rozwandowicz i dał gościom upragnionego gola. 

Skromne prowadzenie ŁKS utrzymało się do przerwy. Goście byli nieznacznie lepsi, ale zaraz po zmianie stron kunsztem musiał wykazać się Arkadiusz Malarz, który z trudem wybronił uderzenie Czubaka. Gdy wydawało się, że Widzew może wyrównać, dostał drugi cios. W 64. minucie Adrian Klimczak znalazł sobie pozycję do strzału, uderzył z ostrego kąta i piłka po odbiciu się od słupka wpadła do bramki. Ostatnią szansę powrotu do walki o punkt była dla Widzewa okazja Tanżyny, ale jego strzał głową w 84. minucie obronił Malarz. Po chwili czerwoną kartkę, na którą pracował długo tylko przez pobłażliwość sędziego Jarzębaka, dostał Bartłomiej Poczobut i było jasne, że Widzew już ŁKS krzywdy w derbach nie zrobi. 

ŁKS w tabeli jest liderem z 9 punktami w 3 meczach, a Widzew stawkę zamyka, bowiem nie ma jeszcze żadnego oczka, podobnie jak GKS Jastrzębie i Sandecja Nowy Sącz.

Mecz 3. kolejki Fortuna I ligi
WIDZEW ŁÓDŹ - ŁKS ŁÓDŹ 0:2
Bramki:
Maksymilian Rozwandowicz 15, Adrian Klimczak 64
Widzew: 1. Miłosz Mleczko - 23. Łukasz Kosakiewicz, 2. Michał Grudniewski (68. 27. Daniel Tanżyna), 15. Krystian Nowak, 3. Filip Becht (80. 95. Patryk Stępiński) - 70. Merveille Fundambu (80. 77. Mateusz Michalski), 19. Patryk Mucha, 16. Bartłomiej Poczobut, 11. Dominik Kun (72. 7. Henrik Ojamaa) - 68. Karol Czubak (72. 29. Michael Ameyaw), 9. Marcin Robak
ŁKS: 1. Arkadiusz Malarz - 6. Maciej Wolski, 5. Maciej Dąbrowski, 2. Jan Sobociński, 3. Adrian Klimczak - 20. Pirulo (87. 11. Tomasz Nawotka), 10. Antonio Domínguez (60. 42. Dragoljub Srnić), 29. Maksymilian Rozwandowicz (65. 24. Jakub Tosik), 19. Michał Trąbka, 16. Adam Ratajczyk (65. 17. Piotr Gryszkiewicz) - 9. Samu Corral (87. 22. Łukasz Sekulski)
Żółte kartki: Poczobut, Nowak, Michalski - Sobociński, Dąbrowski, Pirulo, Klimczak, Wolski.
Czerwona kartka: Bartłomiej Poczobut (85. minuta, Widzew, za drugą żółtą)
Sędziował: Sebastian Jarzębak (Bytom)
Widzów: 5600

Futbol.pl

Inne artykuły