Legia - Napoli. Dariusz Dziekanowski: Nie wiem czy chcę sobie strzępić język, żeby komentować podobne głupoty

W czwartek Legia Warszawa zmierzy się z Napoli w swoim czwartym meczu Ligi Europy UEFA. Przed spotkaniem głos zabrał Dariusz Dziekanowski, który odniósł się, między innymi, do zarzutów, jakoby trener Marek Gołębiewski miał zamiar oszczędzać swoich zawodników przed ligowym meczem ze Stalą Mielec.

Dla Legii czwartkowy mecz z Napoli będzie niezwykle ważny w kontekście walki o o wyjście z grupy. Mistrzowie Polski prowadzą w swojej grupie z dwoma zwycięstwami i jedną porażką na koncie. Podopieczni Marka Gołębiewskiego przegrali właśnie z Napoli i to wyraźnie, bo 0:3. Teraz takze skazywani są na pożarcie, a niektózy sugerują, że trener będzie oszczędzał swoich zawodników przed kolejnym starciem w Ekstraklasie, w której Legia spisuje się fatalnie i bardzo potrzebuje punktów.

- Takie chore teorie krążące w polskiej piłce doprowadzają mnie do rozpaczy. A może piłkarze Ekstraklasy powinni trenować dwa razy w tygodniu, bo dwa razy dziennie jest im za ciężko? Polskie kluby latami marzą o Europie, o pieniądzach i prestiżu rozgrywek międzynarodowych, a jak się do nich dostaną, to zaczyna się lament, że gra na dwóch frontach jest zbyt wyczerpująca - skomentował Dariusz Dziekanowski w rozmowie z Interią. 

- Nie wiem czy chcę sobie strzępić język, żeby komentować podobne głupoty. Liga Europy miała być świętem i niech nim zostanie. Napoli to znakomity zespół, takie wieczory jak dzisiejszy mogą przejść do historii Legii - dodał były reprezentant Polski.

Mecz Legia - Napoli odbędzie się w czwartek 4 listopada. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 18:45

TAGI