Zbigniew Boniek odpowiedział na Twitterze sfrustrowanym kibicom Lechii Gdańsk

Kibice Lechii Gdańsk nie mogą zapomnieć i przeboleć decyzji Daniela Stefańskiego z meczu z Legią Warszawa (1:3). Dali temu wyraz podczas domowego starcia z Zagłębiem Lubin (1:1).

Fani Lechii ,,pozdrowili" Stefańskiego i szefa PZPN Zbigniewa Bońka. Wciąż rozpamiętują sytuację z początku meczu z Legią, gdy sędzia z Bydgoszczy, chociaż mieszkający w Warszawie, podyktował rzut karny za zagranie ręką Artura Jędrzejczyka, ale potem wycofał się z tej decyzji po analizie VAR. Co prawda potem Lechia prowadziła 1:0 i sama pokpiła sprawę w drugiej połowie, ale kibice i tak wiedzą lepiej. Najchętniej nie tylko wzięliby karnego, ale jeszcze obejrzeli czerwoną kartkę dla Artura Jędrzejczyka.

Wyniku kibice już nie zmienią, ale frustrację wywalili. Zbigniewa Bońka na meczu Lechii z Zagłębiem nie było, bo pojechał na spotkanie AS Roma - Juventus, ale wieści o ,,pozdrowieniach" do niego dotarły. Prezes PZPN odpowiedział na nie na Twitterze.

Ukłony dla kibiców @LechiaGdanskSA  ze stadionu w Rzymie. Jeszcze raz gratuluje za puchar i „ ciepłe” dzisiejsze pozdrowienia pic.twitter.com/pJGzqpU6bd

— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) 12 maja 2019

Futbol.pl

TAGI