Reca czeka na decyzję Atalanty. Mógłby trafić do Parmy lub Legii

Arkadiusz Reca miał podbijać Serie A w barwach Atalanty Bergamo, ale jego transfer do włoskiego klubu jest póki co porażką. Reprezentant Polski dostał minimalną ilość szans. Latem może zmienić klub, o ile Atalanta zgodzi się na wypożyczenie.

Reca uzbierał w minionym sezonie zaledwie 140 minut w pięciu oficjalnych spotkaniach klubu z Bergamo. Ponad dwa razy więcej czasu spędził na murawie w reprezentacyjnej koszulce, grając 339 minut w 4 spotkaniach.

Mimo tak mizernej ilości minut w zespole klubowym Reca wcale nie jest pewny, że Atalanta pozwoli mu iść na wypożyczenie. - Na pewno chciałbym w końcu grać regularnie. Możliwe, że trafię gdzieś na wypożyczenie. Nie jest to jednak takie proste, bo awansowaliśmy do Ligi Mistrzów. Trener Gian Piero Gasperini już zapowiedział, że będzie potrzebował szerokiej kadry, która pozwoli mu skutecznie grać na trzech frontach: w Champions League, Serie A i Pucharze Włoch – mówi Reca, cytowany przez "Przegląd Sportowy".

Przyszłość Recy zależy przede wszystkim od tego, kto odejdzie ewentualnie z trzeciego zespołu minionego sezonu Serie A. Bogatsze i większe kluby pytają o rywali Polaka do miejsca w składzie - Robina Gosensa i Timothy’ego Castagne’a.

O Recę zimą pytało Frosinone. Zainteresowane było też Chievo, ale obie ekipy spadły do Serie B i tematu raczej już nie ma. Pojawiła się opcja Parmy, a także Legii Warszawa, która znowu sondowała możlwość pozyskania byłego zawodnika Wisły Płock. 

- Jeżeli pójdę gdzieś na wypożyczenie, to raczej będzie to inny włoski klub. Jakieś kierunki powoli się pojawiają, ale na razie chyba za wcześnie, żeby o tym mówić. Menedżer Marcin Kubacki ma spotkać się z władzami Atalanty w sprawie mojej przyszłości. Myślę, że niebawem będzie wiadomo coś więcej - dodaje defensor.

Futbol.pl

TAGI