Niekoniecznie z pierwszych stron gazet. Ostatni wyjazdowy mecz Unii Swarzędz zakończony remisem

Unia Swarzędz w przedostatniej kolejce rozgrywek wielkopolskiej IV ligi zremisowała na wyjeździe z Obrą Kościan 1:1.

Relację ze spotkania otrzymaliśmy od rzecznika prasowego Unii, Jana Piechoty.

"Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Swarzędzanie przebili się przez defensywę gospodarzy dopiero w 20. minucie, kiedy celny strzał na bramkę oddał Mateusz Świergiel. Ostatecznie zarówno zawodnikom Obry, jak i podopiecznym Pawła Boryczki do przerwy nie udało się strzelić gola.

Po zmianie stron również żadna z drużyn nie zdominowała meczu, ale kibice mogli zobaczyć więcej sytuacji podbramkowych. W 60. minucie “Obrzanka” wywalczyła rzut wolny nieopodal pola karnego Unii. O ile przed stałym fragmentem gry Unici dali radę się wybronić, o tyle dobitka autorstwa Szymona Słomy okazała się zabójcza i PKS wyszedł na prowadzenie. Na odpowiedź „Dumy Swarzędza” nie trzeba było długo czekać. Siedem minut później Hubert Goncerzewicz – po składnej akcji całego zespołu – dośrodkował do Mikołaja Nowaka, który umieścił futbolówkę w siatce. Do ostatniego gwizdka nie padła już żadna bramka i zacięta batalia zakończyła się remisem 1:1."

Obra Kościan – Unia Swarzędz 1:1 (0:0)
Bramki: Szymon Słoma (60′), Mikołaj Nowak (67′).

Skład Unii: Andrzej Budnik – Kamil Czaplicki (90′ Jakub Błachowicz), Filip Soboń, Mateusz Świergiel, Dominik Nowacki (65′ Piotr Babuszkiewicz), Tomasz Neumann, Gerard Pińczuk,
Paweł Koralewski, Mikołaj Nowak, Mikołaj Kistowski (50′ Hubert Goncerzewicz), Marceli Michalski (50′ Marcin Łażewski).

******

Unia Swarzędz po na kolejkę przed końcem rozgrywek zajmuje trzecie miejsce w tabeli ze stratą trzech punktów do Lubuszanina Trzcianka i dziewięciu do Nielby Wągrowiec, która zapewniła już sobie awans do III ligi. W ostatnim meczu sezonu 2018/2019 "Duma Swarzędza" podejmie na wąłsnym boisku Pogoń Nowe Skalmierzyce. Spotkanie zaplanowano na niedzielę 23 czerwca. Początek o godzinie 17.

                                                                                                          Grzegorz Sawicki

Zdjęcie Jan Piechota.

TAGI