Franco Foda: Zabrakło nam w Warszawie tylko jednego!

Reprezentacja Austrii sprawiała dużo lepsze wrażenie niż Polska w meczu na Stadionie Narodowym. Mimo tego spotkanie zakończyło się remisem 0:0. Selekcjoner gości Franco Foda nie ukrywał rozczarowania. 

Austriacy wypracowali sobie ogromną przewagę w posiadaniu piłki, w strzałach, w rzutach rożnych. Gola jednak nie strzeliła. 

- Chcieliśmy wygrać, nie składałem pustych obietnic. Mieliśmy bardzo dobre sytuacje bramkowe, wzięliśmy się w garść. Gratuluję swoim piłkarzom, wytrzymali wysokie tempo gry. To był dobry mecz, a jego jedynym mankamentem jest to, że nie wykorzystaliśmy swoich sytuacji bramkowych - przyznał po meczu Franco Foda.

Selekcjoner Austrii przyznał, że rozpracował styl drużyny Jerzego Brzęczka.  - Oglądaliśmy wcześniej Polskę, wiedzieliśmy jak gra. Wiedzieliśmy, że często cofa się, bo lubi grać z kontry. Zdominowaliśmy ten mecz, atakowaliśmy. Tylko te sytuacje. Szkoda, że włożyliśmy tyle wysiłku i nie mamy trzech punktów - stwierdził Foda.

Austriacy po wrześniowych meczach el. Euro 2020 są na 3. miejscu w grupie. Tracą 3 punkty do liderującej Polski i jeden do drugiej w stawce Austrii. Na finały ME pojadą dwie najlepsze drużyny w grupie.

Futbol.pl

TAGI