Ekspert zaniepokojony w kwestii talentów Lecha Poznań. Ma rację?

Robert Gumny był już blisko wyjazdu z PKO Ekstraklasy, Kamil Jóźwika też czeka na swoją szansę poza Polską. Dwaj utalentowani gracze Lecha Poznań zdaniem Dariusza Dziekanowskiego zatrzymali się jednak w rozwoju. 

- Niepokoi mnie bardzo powolny rozwój poznańskich młodzieżowców: Roberta Gumnego i Kamila Jóźwiaka. Mam wrażenie, że obaj w tym rozwoju się zatrzymali. Dawno już pokazali, że mają ponadprzeciętny talent, ale przyszła pora, żeby zrobili kolejne kroki, by stali się zawodnikami znaczącymi - napisał Dziekanowski w swoim felietonie w "Przeglądzie Sportowym".

Jednocześnie były napastnik trochę studzi entuzjazm w sprawie Maciej Rosołka, który 2 minuty po wejściu na boisko strzelił w swoim debiucie w seniorskim zespole Legii zwycięskiego gola. - Widać, że chłopak ma umiejętności, jest przebojowy. Warto jednak ostudzić mu głowę. Bramka w takich okolicznościach i w takim spotkaniu może być początkiem kariery, ale często bywa, że staje się przekleństwem dla młodego zawodnika - napisał Dziekanowski.

Były reprezentant Polski dodał też, że duża ilość młodzieżowców w meczu Legia - Lech go cieszy. "Dziekan" wierzy, że szefowie polskich gigantów doszli do wniosku, że stawianie na talenty i ich sprzedaż to jedyna sensowna droga dla polskich klubów w tych czasach.

Futbol.pl

TAGI