Krychowiak wściekły po meczu z Juventusem. Przegrał walkę z wirusem
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 23-10-2019 10:18
Grzegorz Krychowiak po dwumeczowej nieobecności w składzie Lokomotiwu Moskwa - najpierw za kartki nie zagrał z Arsenałem Tuła, a potem z powodu wirusa z Achmatem Grozny - wrócił do gry. W starciu 3. kolejki Ligi Mistrzów Rosjanie walczyli dzielnie w Turynie z Juventusem, ale chociaż prowadzili, nie zdobyli żadnego punktu. Krychowiak grał 83 minuty i na więcej nie miał siły.
Krychowiak po meczu przyznał na antenie Polsatu Sport, że nie czuł się najlepiej. - Osobiście nie jestem zadowolony ze swojej gry. Czułem się bardzo źle pod względem fizycznym. Wirus, którym zaraziłem się kilka dni temu, miał ogromny wpływ na moją postawę. Dużo do poprawy - stwierdził reprezentant Polski.
- Wiedziałem, że po tej chorobie nie jestem gotowy na sto procent. Chciałem grać, chciałem dać z siebie wszystko. To nie jest jednak to, do czego przyzwyczaiłem we wcześniejszych spotkaniach - dodał Krychowiak.
Lokomotiw w Turynie prowadził 1:0 i długo taktyka - zastosowana po raz pierwszy - z piątką obrońcą dawała efekty. W 78. minucie i 120 sekund później Paulo Dybala odwrócił jednak losy spotkania i Juventus wygrał 2:1!
Lokomotiw na półmetku fazy grupowej ma 3 punkt i jest na 3. miejscu. Goni Juventus i Atletico, które wywalczyły po 7 oczek. W 4. kolejce Rosjanie zagrają u siebie z Juve.
Futbol.pl