Heung-min Son strzelił gola w Lidze Mistrzów i znowu przeprosił Andre Gomesa

Heung-Min Son mocno przyczynił się do poważnej kontuzji Andre Gomesa z Evertonu, której Portugalczyk doznał w meczu ligowym. Koreańczyk tuż po zajściu był wstrząśnięty i płakał. Potem kilka razy przepraszał rywala w różny sposób, a w środę zrobił to po raz kolejny. Po golu strzelonym w Lidze Mistrzów.

Son trafił do siatki w spotkaniu wyjazdowym Tottenhamu z Crveną Zvezdą Belgrad. Po golu ustalającym wynik na 4:0 Koreańczyk ruszył w stronę jednej z kamer i wykonał pod adresem Andre Gomesa przepraszający gest.

- To były trudne dni. Wszyscy mnie jednak wspierali. Dużo rozmawiałem z kolegami z zespołu. Jest mi bardzo przykro z powodu tego, co się stało. Muszę co prawda iść dalej, ale chciałem uszanować Andre Gomesa - stwierdził Son w rozmowie po meczu w Belgradzie.

On Sunday, Heung-min Son left the field in tears after seriously injuring Everton's Andre Gomes.

When Son scored today, his celebration was respectful ???? @brfootball pic.twitter.com/5ZsKhybzM9

— Bleacher Report (@BleacherReport) November 6, 2019

Portugalczyk kontuzji doznał w 78. minucie spotkania Tottenhamu z Evertonem. Koreańczyk wślizgiem próbował zatrzymać Gomesa, a ten wpadł jeszcze na Serge Auriera i doznał makabrycznego złamania kości podudzia.

Futbol.pl

TAGI