Dariusz Mioduski może naprawić swój błąd! Szef Legii chce zatrudnić Michała Żewłakowa

Michał Żewłakow z końcem 2019 roku przestał pełnić rolę dyrektora sportowego w Zagłębiu Lubin. Były reprezentant Polski został bezrobotnym, ale całkiem możliwe, że nie na długo. W grę wchodzi bowiem jego powrót do Legii Warszawa.

Żewłakow w Miedziowych był przez 1,5 roku i pełnił rolę dyrektora sportowego. Wydawało się, że w Zagłębiu będzie pracował dłużej, ale w pewnym momencie jego wizja i pomysły władz klubu zaczęły się rozjeżdżać. Aż nastąpiło rozstanie.

Teraz "Przegląd Sportowy" informuje, że Żewłakow wcale nie musi być długo bezrobotnym. Całkiem możliwy jest jego powrót do Legii Warszawa, gdzie były obrońca był dyrektorem sportowym. Jeśli ponownie wyląduje przy Łazienkowskiej, to tej funkcji nie obejmie, bo ta jest zajęta przez dobrze ocenianego Radosława Kucharskiego. Prezes Dariusz Mioduski chciałby jednak "Żewłaka", którego zwolnił, czego potem żałował, jesienią 2017 roku, mieć w pionie sportowym i zarządzie. 

Legia Warszawa po dwudziestu kolejkach PKO Ekstraklasy jest liderem z przewagą dwóch punktów nad Cracovią.

Futbol.pl

TAGI