Te słowa powinny uspokoić kibiców Lecha! Kolejorz czeka na wielki transfer

Filip Marchwiński to jeden z największych talentów nie tylko w Lechu Poznań, ale też w całej PKO Ekstraklasy. Całkiem możliwe, że już wkrótce 18-latek wyjedzie z Polski, a Kolejorz zarobi na nim sporą kwotę. Mówi się nawet o rekordzie polskiej ligi. "Super Express" zbadał sprawę. 

Marchwiński umowę z Lechem ma tylko do połowy 2021 roku. Nic więc dziwnego, że przy Bułgarskiej intensywnie pracują, by wychowanek podpisał nowy kontrakt. Jeśliby tego nie zrobił, to Kolejorz mógłby nie zarobić tyle, ile by chciał. 

Po tym, jak karierę "Marchewy" prowadził ojciec, teraz interesy młodego piłkarza reprezentuje Giovanni Branchini, który reprezentował sporo gwiazd: m.in. Brazylijczyków Romario, Carecę i Ronaldo, Francuza Jean-Pierre'a Papina. 

"Super Express" rozmawiał z włoskim agentem o przyszłości Marchwińskiego. - Jestem bardzo, ale to bardzo optymistycznie nastawiony. Jeśli w najbliższych dniach nie stanie się nic nie przewidzianego, to Filip Marchwiński niedługo przedłuży kontrakt z Lechem, co oznacza świetne wieści dla wszystkich kibicujących tej drużynie - powiedział Branchini i jego słowa powinny uspokoić fanów Lecha.

Oznaczają bowiem, że Lech będzie miał mocną pozycję negocjacyjną w przypadku pojawienia się konkretnych ofert za Marchwińskiego. I może nawet puścić go z Poznania za rekordową kwotę w historii PKO Ekstraklasy. 

Futbol.pl

TAGI