Jaap Stam nowym trenerem w klubie Polaka. Wielka wpadka podczas prezentacji szkoleniowca

Podobni, niemal identyczni, ale to jednak dwie różne osoby. Pomyłkę FC Cincinatti odkryli kibice, którzy dopatrzyli się jednego małego szczegółu. Klub w komunikacie o zatrudnieniu Jaapa Stama na stanowisku trenera... wstawił zdjęcie innej osoby!

Były holenderski piłkarz,a teraz trener od dawna był łączony z amerykańskim klubem. W czwartek w końcu pojawił się oficjalny komunikat, ale fanom coś nie do końca pasowało.

Spostrzegawczy kibice szybko zauważyli, że człowiek na zdjęciu z komunikatu nie ma charakterystycznego dla Stama znamienia na prawej stronie czoła. Zaczęli podejrzewać, że to inna osoba. Faktycznie okazało się to prawdą. Dziennikarze wyśledzili, że jest to najprawdopodobniej odpowiedzialny za drużyny młodzieżowe Ajaksu Tinus van Teunenbroek.

Wersja pierwsza:

Wersja poprawiona:

ICYMI: Join us in welcoming our ???????????????????????? new head coach, Jaap Stam. #FCCincy

????: https://t.co/DP0FEepraD pic.twitter.com/dvLbByeHoC

— FC Cincinnati (@fccincinnati) May 21, 2020

Niezależnie od pomyłki ze zdjęciem, wiadomo, że to Stam poprowadzi FC Cincinnati, w którym bramkarzem jest Przemysław Tytoń.

- Praca w USA i w takim klubie to dla mnie spełnienie marzeń. Lubię ten kraj i ludzi tu mieszkających - powiedział Stam, który po bogatej karierze piłkarskiej (grał m.in. w PSV, Manchesterze United, Lazio Rzym i AC Milan) został trenerem i prowadził już Reading, PEC Zwolle i Feyenoord Rotterdam.

Futbol.pl

TAGI