Liverpool FC rezygnuje z hitowego transferu. Juergen Klop nie dostanie wymarzonego gracza

Liverpool FC chce latem dokonać kilku transferów, ale coraz bardziej zmierza to wszystko w kierunku uzupełnień kadry, a nie wielkich wzmocnień. Na Anfield nie trafi np. Timo Werner z RB Lipsk.

Napastnik Byków był do tej pory bardzo wysoko na transferowej liście życzeń Juergena Kloppa. Okazuje się jednak, że Liverpool FC nie stać po prostu na Niemca. O tym, że The Reds nie są w stanie zapłacić klauzuli odstępnego poinformował piłkarza sam szkoleniowiec giganta.

"Daily Mail" informuje, że w LFC ustalono, że 60 mln euro kwoty odstępnego za Wernera w czasach kryzysu finansowego spowodowanego pandemią koronawirusa to jednak za dużo. I Anglicy szukają innych, czytaj tańszych, zawodników.

Klopp, który bardzo chciał sprowadzić autora 30 goli i 12 asyst w 39 meczach tego sezonu, na pewno żałuje. Pożałować może jeszcze bardziej, ale się z tym liczy, gdy okaże się, że po Wernera sięgnie latem inny klub. Wśród chętnych wymienia się m.in. Inter Mediolan.

Futbol.pl, fot. Dziurek / Shutterstock.com

TAGI