Komentator Polsatu przeprosił kibiców. Wyjaśnił, że przed meczem uczestniczył w wypadku

Widzowie Polsatu mogli zwrócić podczas meczu Pucharu Polski pomiędzy Stalą Mielec i Lechem Poznań (1:3) na niekoniecznie najwyższej jakości komentowanie spotkania. W czwartek Marcin Feddek, który relacjonował to spotkanie, przepraszał i tłumaczył, że w drodze na stadion uczestniczył w wypadku samochodowym.

"Dziękuję prezesowi Stali Mielec Jackowi Orłowskiemu za okazaną pomoc po wypadku drogowym. Gdyby nie przyjechał po nas na miejsce, nie zdążylibyśmy na mecz" - napisał na Twitterze Marcin Feddek.

Komentator Polsatu nie zdradził szczegółów. Wiadomo jedynie, że auto zostało szybko odholowane i naprawione. Cała sytuacja mocno jednak zdenerwowała dziennikarza i miała wpływ na poziom jego pracy podczas meczu. 

"Niezadowolonych kibiców przepraszam za jakość komentarza, ale po wypadku głowa momentami była gdzie indziej, nie pracowała jak należy. Na szczęście wszyscy cali i zdrowi" - napisał Fedder w tweecie.

Najważniejsze jednak, że tak jak napisał komentator, nikomu nic poważnego się nie stało.

Futbol.pl

TAGI