19-latek odejdzie z Legii Warszawa? Chcą go Pogoń i Górnik

Utalentowany Mateusz Praszelik z Legii Warszawa może latem zmienić klub. Jego umowa z Wojskowymi wygasa i to tylko od decyzji piłkarza zależy, czy zostanie i poczeka na szansę przy Łazienkowskiej 3, czy poszuka szczęścia w innym miejscu.

Co prawda w wygasającym z końcem sezonu kontrakcie Praszelika z Legią jest zapis o automatycznym przedłużeniu, ale warunkiem jest rozegranie przez pomocnika odpowiedniej ilości minut, a spełnienie tego warunku jest już prawie niemożliwe. Tym bardziej, że Praszelik zagrał w tym sezonie tylko 276 minut w 7 spotkaniach. 

Praszelik może więc latem odejść z Legii jedynie za symboliczną opłatę ekwiwalentową za wyszkolenie. Interesują się nim m.in. Pogoń Szczecin i Górnik Zabrze, ale okazuje się, że pierwszeństwo ma... Legia. 

 – Wciąż nie możemy wykluczyć, że kontrakt Praszelika zostanie przedłużony automatycznie, choć musiałby grać w większości meczów do końca sezonu. Legia jest klubem, któremu Mateusz wiele zawdzięcza. Jest tam od sześciu lat i nieeleganckim byłoby nieuszanowanie największego klubu w Polsce. Jeśli aneks nie znajdzie zastosowania, Legia będzie miała pierwszeństwo w rozmowach. A te nawet się rozpoczęły, ale wciąż brakuje konkretów – przyznał w rozmowie z TVPSPORT.PL Tomasz Suwary, menedżer piłkarza.

Agent dodał, że kluby zgłaszają się, ale wszystkie słyszą to samo - że najpierw będą rozmowy z Legią. Suwary dodaje też, że wszystko zależy od tego, kto przedstawi jaki plan na rozwój Praszelika. - Mateusz powinien zostać w Ekstraklasie i w niej zaistnieć – stwierdził Suwary.

Futbol.pl

TAGI