Atalanta ściągnie lewego obrońcę z FC Barcelona. Arkadiusz Reca ma problem

Junior Firpo odejdzie z FC Barcelona - informuje "Mundo Deportivo".

Lewy obrońca przyszedł na Camp Nou 4 lipca 2019 roku z Realu Betis za 18 milionów euro. Od tamtej pory w koszulce klubu ze stolicy Katalonii rozegrał 23 spotkania, strzelił 1 bramkę i zanotował 2 asysty. 24-latek nie może liczyć na regularne występy w drużynie "Barcy", ponieważ w pierwszym składzie bez ustanku gra Jordi Alba i wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie odejdzie.

Według doniesień "Mundo Deportivo" poważnie zainteresowana jego usługami ma być Atalanta BC. W ostatnim czasie "Orobici" chcieli ściągnąć Dimitriosa Giannoulisa z PAOK Saloniki, ale wygląda na to, że zrezygnowali z jego transferu. Włoski klub chce wypożyczyć Firpo na cały sezon 2020/21 z opcją wykupu za 18 milionów euro. Agenci zawodnika "FCB" mają się zjawić we Włoszech jeszcze w tym tygodniu w celu sfinalizowania transakcji.

— Transfer News Live (@DeadlineDayLive) September 20, 2020

Jeżeli Firpo przyjdzie do drużyny Gian Piero Gasperiniego, to Arkadiusz Reca z pewnością opuści Stadio Atleti Azzurri d’Italia, ponieważ nie będzie miał szans na regularną grę. O miejsce w pierwszym składzie będzie musiał walczyć również z Robinem Gosensem. Polski obrońca w ostatnim sezonie występował na wypożyczeniu w SPAL (26 spotkań i 3 asysty). 

Aktualna umowa Firpo z FC Barcelona jest ważna do 30 czerwca 2024 roku.

Źródło: Mundo Deportivo

TAGI