W sezonie zakończonym awansem był podstawowym zawodnikiem, teraz wylądował w rezerwach Widzewa
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 26-01-2021 13:27
Wojciech Pawłowski już w grudniu wiedział, że nie ma dla niego fajnej przyszłości w Widzewie Łódź, bowiem został wystawiony na sprzedaż. Bramkarz do tej pory nie znalazł nowego klubu, więc władze Widzewa podjęły decyzję o przesunięciu golkipera do rezerw.
28-letni Pawłowski w grudniu wraz z Sebastianem Rudolem i Henrikiem Ojamaą dostał wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu. Ojamaa wrócił do Estonii i podpisał umowę z Florą Tallinn, a Pawłowski i Rudol trenowali w styczniu z pierwszym zespołem.
We wtorek pojawiła się jednak informacja, że Pawłowski kolejne zajęcia odbywać już będzie w rezerwach. Golkiper, który jesienią zagrał w 2 meczach I ligi, a w sezonie 2019-2020 zakończonym awansem z II ligi zanotował 27 występów ligowych, został przesunięty do drugiej drużyny.
Należy się spodziewać, że Pawłowski związany z Widzewem umową do połowy 2022 roku będzie chciał ją rozwiązać.
W Widzewie jesienią bramkarzem numer jeden był wypożyczony z Lecha Poznań Miłosz Mleczko.
Futbol.pl