Tomasz Hajto będzie walczył w MMA?! Jest odpowiedź

Tomasz Hajto był gościem na gali FEN 32, która odbyła się w sobotę 20 lutego. Były reprezentant Polski został zapytany, czy zawalczyłby w MMA. 48-latek przyznał, że nie zamierza walczyć w klatce.

- Myślę, że poważny sport uprawiałem wtedy, kiedy mogłem. W moim wieku nie będę się ośmieszał, wychodząc i próbując coś udowadniać. Moją dyscypliną była piłka nożna. Skończyłem grać. Teraz pasją jest tenis ziemny. Daleko mi do sztuk walki i na razie nie mam aż takiego parcia, żeby walczyć - przyznał były reprezentant Polski w rozmowie z "Polsatem Sport".

- Co prawda, mój kolega Piotr Świerczewski spróbował. Całkiem nieźle mu to wyszło. Po walce nawet zadzwoniłem do niego. Powiedziałem mu, że gdybym miał z kimś wejść do klatki, to właśnie z nim. Nie będę jednak przesadzał. Występuje w zbyt wielu programach piłkarskich i nie chcę później źle wyglądać - dodał Hajto.

Hajto wspomniał w wywiadzie o Świerczewskim. Popularny "Świr" chciał się sprawdzić w MMA i poszło mu całkiem dobrze. 21 grudnia 2019 roku były zawodnik m.in. SC Bastia, AS Saint-Etienne, Lecha Poznań czy też Korony Kielce stoczył walkę z na gali FFF 2 z Gregiem Collinsem i wygrał na punkty. Hajto przyznał, że razem ze Świerczewskim się przyjaźnią i nie ma takiej opcji, aby wyszli razem walczyć.

- Po 27 latach przyjaźni nie mam zamiaru się z nim bić. Wydaje mi się, że nie mamy nawet takiej potrzeby. To, co mieliśmy razem wygrać to wygraliśmy na boisku. Niech tak zostanie. Nie ma takiej możliwości, żebym myślał o pseudowalkach, bo bym oszukiwał kibiców. Na murawie zawsze byłem charakterny, za to mnie szanowano. Nie mogę też z tego powodu wyjść do klatki i udawać, że chcę coś zrobić, bo koniec końców robiłbym to dla pieniędzy - zakończył były trener m.in. Jagiellonii Białystok.

Źródło: Polsatsport.pl

Fot: Jaga TV (Screen - Youtube)

TAGI