Podstawowy piłkarz Legii wypadł z gry do końca sezonu

Praktycznie do końca sezonu będzie musiała sobie radzić Legia Warszawa bez Artema Szabanowa. Ukraiński stoper doznał poważniejszej kontuzji w meczu z Lechem Poznań i szybko do gry nie wróci.

Szabanow trafił do Legii zimą i szybko wskoczył do podstawowej jedenastki lidera PKO Ekstraklasy. Miał lepsze i gorsze momenty, ale generalnie stał się stałym punktem w defensywie Wojskowych.

W spotkaniu z Lechem także zagrał w trójce stoperów z Arturem Jędrzejczykiem i Mateuszem Wieteską. W II połowie Ukrainiec musiał jednak opuścić boisko, bowiem uszkodził staw skokowy. Na diagnozę trzeba było trochę poczekać, ale już wiadomo, że optymistyczna nie jest.

- Poznaliśmy diagnozę w sprawie kontuzji Artema Szabanowa. Jest to wysokiego stopnia skręcenie stawu skokowego z uszkodzeniem kompleksu więzadeł. Przerwa 4-6 tygodni - napisała rzecznik Legii Izabela Kruk na Twitterze.
 
Nie wiadomo, jak będzie przebiegało leczenie Szabanowa, ale wiele wskazuje na to, że Czesław Michniewicz z niego już nie skorzysta w tym sezonie. Rozgrywki kończą się bowiem 16 maja, czyli mniej więcej za 5 tygodni.

Kto zastąpi Szabanowa? Wydaje się, że podobnie jak w meczu z Lechem do Jędrzejczyka i Wieteski dołożony zostanie Juranović, chociaż do gry gotowy jest też Igor Lewczuk. Na pierwszym rozwiązaniu może skorzystać Paweł Wszołek, dla którego brakowało miejsca w pierwszym składzie. Do powrotu Marko Vesovicia nie jest bowiem jeszcze tak wcale blisko, jakby się ostatnio mogło wydawać.

Futbol.pl

TAGI