Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

W poprzednim klubie był gwiazdą... Teraz nie wie, co będzie

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 05-05-2021 14:44
W poprzednim klubie był gwiazdą... Teraz nie wie, co będzie

Damianowi Kądziorowi wyjazd na Euro 2020 przejdzie koło nosa. Pomocnik co prawda pod kątem kadry zmienił zimą klub, ale niewiele to poprawiło jego sytuację. Teraz z perspektywy czasu były zawodnik Górnika Zabrze może żałować, że w ogóle ruszył się z Dinama Zagrzeb, gdzie był gwiazdą. 

Kądzior zimą został wypożyczony z Eibar do tureckiego Alanyasporu. Polski piłkarz szukał w ten sposób minut na boisku, bo u trenera Jose Luisa Mendilibara dostał zaledwie kilka szans i spędził na boisku zaledwie 194 minuty w La Liga i 165 w Copa del Rey.

W Turcji miało być lepiej i jest, ale nieznacznie. Co prawda Polak pojawia się regularnie na boisku, ale najczęściej jako zmiennik. 

Kądziorowi, jak sam przyznaje, pozostaje czekać, bo nie wie nawet z kim rozmawiać na temat przyszłości. Moja przyszłość to w tej chwili jeden wielki znak zapytania. Na ten moment ja nie mogę rozmawiać z Alanyą, nawet jeśli oni chcieli by mnie znowu wypożyczyć. Problemem jest to, że w Turcji nie ma transferów gotówkowych, nawet w największych klubach. Są duże problemy. W Turcji rynek polega bardziej na transakcjach wewnętrznych i podpisywaniu umów z zawodnikami, którzy mają wolną kartę. Na tę chwilę nie mam z kim nawet porozmawiać w Eibarze, bo w klubie szykują się duże zmiany. Sam trener Mendilibar na jednej z konferencji prasowych powiedział, że prawdopodobnie nie będzie kontynuował pracy w przyszłym sezonie - stwierdził Kądzior w rozmowie z Bartoszem Rzemińskim z portalu Inforsport.pl.

Kązior ma umowę z Eibar do połowy 2023 roku. 6-krotny reprezentant Polski przyznaje, że wątpi w to, by klub chciał go zatrzymać po prawdopodobnym spadku do LaLiga2. - Nie ukrywam, że raczej jeśli Eibar spadnie do Segunda Division, to nie wiem, czy klub będzie chciał utrzymać i nadal opłacać mój kontrakt. Ja też jeszcze nie podjąłem decyzji odnośnie moich spraw sportowych, bo mimo wszystko chciałbym nadal występować na najwyższym poziomie rozgrywkowym – tutaj w Turcji, czy w jakimś innym miejscu - stwierdził Kądzior.

Polak do Eibar trafił z Dinama Zagrzeb latem 2020 roku za 2 mln euro.

Futbol.pl, fot. Alanyaspor

TAGI

Inne artykuły