Chce go Legia... i 30 innych klubów też!

Legia Warszawa pracuje nad wzmocnieniami przed nowym sezonem i walką w europejskich pucharach - Wojskowi zaczną od eliminacji Ligi Mistrzów. W ostatnim czasie z mistrzem Polski łączono wielu piłkarzy. Na liście życzeń znajdować się miał m.in. Ryan Gauld. Szanse na to, że "szkocki Messi" wyląduje jednak w Polsce wydają się być jednak znikome.

Według szkockiej "STV" Gauld znajduje się bowiem na celowniku mnóstwa klubów. Mowa nawet o 30 zainteresowanych. 

Skąd takie zainteresowanie piłkarzem? To wypadkowa tego, że kończy mu się kontrakt z portugalskim Farense, a pokazał się w tym sezonie ze świetnej strony. Gauld strzelił 9 goli i zanotował 7 asyst w zespole, który zajął przedostatnie miejsce i spadł ostatecznie z ligi.

25-letni pomocnik wciąż też widnieje na liście życzeń Legii. Miałby być kolejną ważną postacią w ofensywie. Szkot najczęściej gra jako ofensywny pomocnik lub skrzydłowy.

Gauld jest wychowankiem Dundee United. Potem odszedł do Sportingu Lizbona, a w umowie z Lwami miał wpisane nawet 60 mln euro odstępnego. Nie spełnił jednak pokładanych w nim nadziei. W pierwszym zespole aktualnego mistrza Portugalii zagrał tylko 5 razy (2 gole i asysta).

Futbol.pl

TAGI