To już praktycznie przesądzone. Kolejny Portugalczyk za sterami w Tottenham Hotspur

Był Portugalczyk Jose Mourinho, a teraz władze Tottenham Hotspur postawią na jego rodaka? Coraz bliżej objęcia posady w Spurs jest Nuno Espirito Santo. 

To byłby logiczny i wydaje się dobry wybór. Nuno Espirito Santo od kilku lat pracuje bowiem w Anglii. Przez 4 ostatnie sezony prowadził z mniejszym lub większym, częściej, powodzeniem Wolverhampton Wanderers. Zna więc klimat Premier League, orientuje się w realiach i z marszu zorientowałby się w sytuacji Tottenhamu, a dodatkowo Koguty to jednak wciąż trochę mocniejszy zespół i większy klub niż Wilki. Dla Portugalczyka byłby to więc zawodowy awans.

Santo ma duże poparcie wśród władz Spurs. Chcą go w klubie prezes Daniel Levy i dyrektor sportowy Fabio Paratici. Skoro nie udało się skusić Antonio Conte, Brendana Rodgersa, Erika ten Haga czy Gennaro Gattuso, to wygląda na to, że stery Totenhamu dzierżył będzie teraz Nuno Espirito Santo, trzeci po Mourinho i Andre Villas-Boasu Portugalczyk na stanowisku.

Futbol.pl

TAGI